Spotkanie Litwinów i Polaków w USA


Polska dzielnica w Chicago, fot. wikipedia.org
W Chicago doszło do spotkania ambasadora Litwy Žygimantasa Pavilionisa i prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Franciszka Szpuli. Rozmawiano między innymi o ruchu bezwizowym z Polski do Stanów Zjednoczonych, a także o sytuacji mniejszości polskiej na Litwie i litewskiej w Polsce. Niektórzy przedstawiciele Polonii amerykańskiej oceniają, że rozmowa, choć przebiegała w bardzo przyjaznej atmosferze, była pełna niedomówień i nieprawdziwej informacji na temat Polaków na Litwie.
Najwięcej uwagi Ž. Pavilionis poświęcił wsparciu, które Litwa deklaruje Polsce w sprawie starań tej ostatniej o ruch bezwizowy z USA. "My, Litwini, chcemy pomóc Polsce uzyskać dostęp do programu bezwizowego w USA, do którego zostaliśmy dopuszczeni już jakiś czas temu. I trudno mi zrozumieć powody, dla których władze amerykańskie nie pozwalają Polakom przyjeżdżać do Ameryki bez wizy. Znam Polskę bardzo dobrze. W całej Europie nie ma Ameryka lepszego przyjaciela niż Polacy i Litwini. Zawsze walczymy razem w Europie o lepsze relacje transatlantyckie" - mówił ambasador Litwy.

Ambasador Ž. Pavilionis oświadczył, że z jego inicjatywy do ustawodawców w Kongresie USA zostaną wysłane oficjalne listy poparcia dla sprawy włączenia Polski do programu bezwizowego.

"Ponadto w przyszłym tygodniu będę przyjmował w Waszyngtonie znamienitych gości z Litwy, naszego pierwszego prezydenta Vytautasa Lansbergisa, a także Egidijusa Meilūnasa, obecnego wiceministra spraw zagranicznych i byłego ambasadora Litwy w Warszawie. Przybędą, by spotkać się z różnymi kongresmenami i senatorami, między innymi z senatorem Richardem Durbinem, który jest litewskiego pochodzenia, i poruszymy sprawę udziału Polski w programie bezwizowym".  

"Z mojego osobistego doświadczenia, a jestem 18 lat w służbie dyplomatycznej, na całym świecie nie mamy lepszych przyjaciół jak Polacy" - dodał Ž. Pavilionis.

Ambasador Ž. Pavilionis i prezes F. Szpula rozmawiali też o trudnych problemach i zaszłościach historycznych, związanych z istnieniem oraz edukacją polskiej mniejszości na Litwie i litewskiej mniejszości w Polsce. Ambasador Litwy stwierdził: "Zgodziliśmy się z panem Szpulą, że obydwie strony muszą mieć cierpliwość i spotykać się często, wymieniać aktualne informacje odnośnie rzeczywistości".

Na temat edukacji mniejszości polskiej na Litwie ambasador powiedział: "Nigdy nie myśleliśmy o tym, by zamknąć polskie szkoły. Chcielibyśmy tylko nieco zwiększyć poziom wiedzy języka litewskiego, ponieważ celem jest zintegrowanie Polaków (z narodem litewskim, przyp. red.). Tak naprawdę kopiujemy podstawy prawne Polski, które są stosowane wobec Litwinów. W polsko-litewskich szkołach w Polsce 60 procent materiału (lekcyjnego) naucza się w języku polskim i 40 procent w języku mniejszości (etnicznej). Na Litwie 95 procent różnych przedmiotów naucza się w języku polskim. Litwa jest jedynym krajem na całym świecie, gdzie polska społeczność ma więcej niż 100 szkół i dzieci są nauczane w języku polskim. Na Białorusi są może dwie lub trzy szkoły. To samo na Łotwie. W Niemczech, gdzie mieszkają 2 miliony Polaków, nie ma w ogóle polskich szkół. Na 170 szkół polskich poza granicami Polski ponad 100 jest na Litwie. I tylko na Litwie istnieje szkoła, w której można zdobyć wyższe, uniwersyteckie wykształcenie. Chodzi o Uniwersytet Białostocki. Tylko Litwa jest jedynym zaprzyjaźnionym krajem, w którym mniejszości polskiej udostępnia się edukację w języku polskim od przedszkola aż po studia wyższe".

Dodał ponadto: "Przyznaliśmy obywatelstwo wszystkim mniejszościom: Rosjanom, Polakom, Żydom, Białorusinom, ponieważ chcemy, żeby się dobrze czuli w naszym kraju. Problemy mniejszości etnicznych zawsze będą ważne i zawsze będą rozwiązywane przy współpracy obydwu stron".

Ambasador Litwy i przedstawiciel Polaków w USA rozmawiali też o kwestiach strategicznych w dziedzinie energetyki i bezpieczeństwa. Zdaniem ambasadora, Polacy i Litwini muszą się uczyć na swojej historii.

"Gdy walczymy ze sobą, to przegrywamy, a wygrywa ktoś inny. Przez 500 lat mieliśmy wspólne państwo. Byliśmy najwięksi w Europie, były to, jak się wyraził Jan Paweł II, początki Wspólnoty Europejskiej. Mieliśmy pierwszą konstytucję w Europie. Byliśmy forpocztą stabilności Europy. I musimy to kontynuować. Musimy mieć wspólną strategię, musimy zachowywać się jak zgrana drużyna w Europie i w Ameryce, i wtedy możemy wygrać".

Na razie wypowiedzi ambasadora nie doczekały się komentarza ani reakcji ze strony polskiej. Co prawda, przyjemne owijanie w bawełnę autorstwa Ž. Pavilionisa ma więcej wspólnego z dyplomacją niż dość prostackie posunięcia ambasador Litwy w Polsce Lorety Zakarevičienė. W końcu taka jest funkcja ambasadora - przedstawić swój kraj od najlepszej strony. Tym niemniej, niektóre tezy litewskiego dyplomaty, na przykład te o „przyznaniu obywatelstwa” Polakom i ludziom innych narodowości, którzy mieszkają na Litwie od stuleci, czy też wybiórcze fakty dotyczące szkolnictwa polskiego, aż proszą się o komentarz. Działacze polonijni w Ameryce zapowiadają merytoryczne ustosunkowanie się do wypowiedzi ambasadora Litwy.

Na podstawie: dziennikzwiazkowy.com, inf.wł.   

Komentarze

#1 A wiecie kto był oprawcą w

A wiecie kto był oprawcą w suwalskim gestapo? Litwin. Niemcy nie lubili sobie brudzić rąk. Znalezienie
chętnego do tej "roboty" nie było trudne.

#2 do Kmicic V..Landsbergis ma

do Kmicic
V..Landsbergis ma brata w RFN i co ciekawe o nazwisku Landsberg.
Jestem ciekaw gdzie można znaleźć informacje jak wielu Litwinów wstąpiło po wejściu Niemców w czerwcu 1941 na Litwę do Wermachtu bo nie były to przypadki odosobnione.

#3 Żenujący poziom dowcipu -

Żenujący poziom dowcipu - szczególnie ta tle tego artykułu i dyskusji.
Coś w stylu dls Cowboy

#4 Czy znacie ten dowcip? Wnuk

Czy znacie ten dowcip?
Wnuk pyta Tuskaszenke czy warto jechac na wycieczke do Rosji.
- Tak, odPOwiada dyktator, tam jest super, wodka, jedzenie, tancerki to pierwszy sort!
PO Powrocie wnuk zalamany mowi Tuskaszence, ze cos mu sie POmylilo, bo wszystko bylo okropne.
- a z kim ty byles, pyta dyktator?
- z “Orbisem”.
- a widzisz, a ja bylem z Wehrmachtem.

#5 Panie Jacku, Przepraszam i

Panie Jacku,

Przepraszam i dziękuję za korektę.

Również pozdrawiam serdecznie

Kmicic

ps.
Pewnie dysponuje Pan tym materiałem , ale na wszelki wypadek przesyłam .Może się wkrótce przydać.

„Prawdziwe zwierciadło PL-LT”
Wiele mówi się ostatnio o parytecie w oświacie mniejszości narodowych na LT i w PL.
Strona litewska parytet ten stosuje bardzo wybiórczo , tylko tam , gdzie jest jej wygodnie i nie zauważa w ogóle najistotniejszych różnic.Strona litewska słowo parytet używa jako koronnego argumentu by POGORSZYĆ sytuację oświaty polskiej na LT.
Nie musimy przecież tłumaczyć, że parytet stosowany negatywnie jest wielkim błędem i powoduje uzasadnione poczucie krzywdy. W cywilizowanej Europie POGARSZANIE sytuacji autochtonicznych mniejszości narodowych jest nie do przyjęcia.
Stosując powyższe krytaria wypada zatem zaproponować w pierwszej kolejności:
1*
Status placówek mniejszości narodowych dla polskich placówek oświatowych i kulturowych i związane z tym przywileje (jak odpowiednio u Litwinów w RP)
2*
Przywrócenie obowiązku egz. z jęz.ojczystego na maturze i liczenie się oceny do średniej ocen na egz. dojrzałości(jak odpowiedniou Litwinów w RP)
3*
Przekazanie wszystkich publicznych placówek oświatowych(w tym tzw. szkół powiatowych-rządowych), przedszkoli,domów dziecka, pod zarząd demokratycznie wybranym samorządom.(jak odpowiednio u Litwinów w RP).
4*
Oficjalne zezwolenie na symbolikę narodową w szkołach i na zewnątrz szkół (flaga , godło państwowe, hymn).(jak odpowiednio u Litwinów w RP)
5*
Dokumentacja szkolna w jęz. ojczystym(jak wolno Litwinom w RP)
6*
W dzienniczkach uczniów w rubryce jęz. ojczysty – język polski, a nie jak dotąd litewski,a polski jako jęz. obcy.(jak odpowiednio u Litwinów w w RP)
7*
Identyczne zasady finansowania szkół i przedszkoli poprzez samorządy, taki sam poziom koszyka ucznia (150-300% jak odpowiednio u Litwinów w RP).
8*
Zerwanie ze skandalicznym tworzeniem konkurencyjnych szkół litewskich (dodatkowo poza już istniejącymi samorządowymi) na terenach, gdzie zwarcie zamieszkują Polacy.(jak odpowiednio u Litwinów w RP)
9*
Wybudowanie sieci szkół i przedszkoli na terenach ,gdzie żyją Polacy , a nie mają w ogóle dostępu do polskich przedszkoli i szkół(patrz komentarze pod artykulem „W spisie stawiam na Polskość” w Kurier Wileński. Dotyczy między innymi Kowna, Kowieńszczyzny, Laudy, Suwalszczyzny, Jonawy i każdego większego miasta na LT,gdzie żyją Polacy(jak odpowiednio u Litwinów w RP)
10*
Pedagodzy mogą się kształcić w kraju macierzystym i tam zdobywać dyplomy(jak odpowienio u Litwinów w RP)
11*
Dodatki finansowe dla pedagogów pracujących w placówkach mniejszości narodowych.(jak odpowiednio u Litwinów w RP).
12*
Możliwość przerzucania koszyczka uczniów.(jak odpowiednio u Litwinów w RP)
13*
Najważniejsze decyzje pozostawia się rodzicom, środowiskom szkolnym, organizacjom mniejszości, samorządom (jak odpowiednio u Litwinów w RP)
14*
W szkołach litewskich(na całej Lietuvii) jako język obcy ( na życzenie) język polski(jak litewski, na życzenie,w szkołach litewskich w RP)
15*
Tłumaczenie wszystkich podręczników i ćwiczeniówek na język polski.
16*
Wzięcie poprawki na otoczenie, w którym żyją uczniowie obu mniejszości.W Polsce język litewski jako pomocniczy, dwujęzyczność nazw ulic, miejscowości i wszelkiej informacji.Każdy może sobie wywiesić litewską flagę i z nią się przespacerować itd.
Na Litwie zakazy,nakazy, sądy, nagonka medialna,kary pieniężne.
Litewski uczeń w RP wychodząc ze szkoły widzi litewską nazwę ulicy,po litewsku reklamy w sklepach,po litewsku informację turystyczną,po litewsku menu w restauracjach i kawiarniach,napisy na pomnikach narodowych bohaterów.Jak spojrzy do swojej legitymacji szkolnej, to wolno mu tam mieć swoje litewskie imię i nazwisko.
A co widzi polski uczeń po wyjściu ze szkoły? Jeżeli zobaczy jakiś napis po polsku ,to jest on nielegalny i obłożony grzywnami.
Szanowna Pani Prezydent RL,Szanowni Panowie ministrowie Ażubalis i Sikorski: równanie może być tylko w górę, nigdy w dół.
Parytet pozytywny, nigdy negatywny.

ps.
Na wszelkie litewskie wykręty o ustawie o języku itd. warto pytać.
To jaki problem zmienić ustawę, zgłasza Pan projekt ?

Niebezpieczny jest drugi strategiczny plan na zlitewszczenie Wileńszczyzny. , na który pójdą olbrzymie środki z kieszeni Polaków na Lt.
Warto zadać pytanie, czy ten plan ma za główne zadanie wzmocnić polskie szkolnictwo i polską tożsamość narodową , czy wręcz przeciwnie.

A co do pana L. to warto pokazać przetłumaczony materiał;
http://kurierwilenski.lt/2010/10/22/konferencja-poswiecona-%e2%80%9e90-r...
zlamania-umowy-suwalskiej/

Muzyk L będzie oczywiście grał Chopina,cytował Mickiewicza , odgrywał obrońcę demokracji i straszył Rosją. Warto mu zadać pytanie, czy właśnie antypolskie działania litewskich władz (w tym jego wypowiedzi) nie rozniecają waśni na tle narodowościowym i najbardziej nie sprzyjają Rosji ?

#6 Chcialbym skorygowac Pana

Chcialbym skorygowac Pana Kmicica. Nazywam sie Jacek Marczynski a nie Jacek Marczewski.

Pozdrawiam Serdecznie z Wiednia pod Waszyngtonem

Jacek Marczynski

#7 W tych sprawach ja, Kowboj ma

W tych sprawach ja, Kowboj ma glowne zdanie. U nas w Dallas Litwinow jak na lek.
Ale zdanie o nich jest calkiem calkiem pozytywne. Ciezko pracuja i sie nie rozbijaja.

#8 Całe szczęście,że mamy tam

Całe szczęście,że mamy tam Pana Jacka Marczewskiego.Kombinują jak mogą. Szkoda ,że rząd RP nie reaguje adekwatnymi akcjami, a powinien reagować natychmiast. A Lansbegisowi żaden uczciwy Polak i człowiek nie powinien podawać ręki., Jest on jednym z najbardziej zażartych antypolaków na LT.
to fakty:

1*
To on wprowadził na etapie tworzenia się Sajudisu skrajnie antypolski charakter tej organizacji.

2*
To on wraz z rodziną zagrabił ziemię podwileńskich Polaków (w ramach tzw. przenosin) czym znacznie się wzbogacił kosztem polskich prawomocnych właścicieli...

3*
To on wezwał Litwinów, w czasie poprzednich wyborów samorządowych do masowego meldowania się na Wileńszczyżnie, w celu odniesienia "historycznego zwycięstwa" nad Polakami.

4*
To on proponował odebranie demokratycznie wybranym polskim samorządom na Wileńszczyżnie zarządzanie oświatą mniejszości narodowych.

5*
To on sprzeciwiał się bezpośrednim wyborom na merów regionów obawiając się , że Polacy odniosą wtedy jeszcze większy sukces.

6*
To on cały czas próbuje oszukiwać opinię publiczną, że (minimalistyczne) żądania litewskich Polaków o należne im prawa jako rdzennej mniejszości narodowej na LT konfliktują Litwę , Zamiast przyznać uczciwie, że to właśnie skrajnie antypolskie działania władz Republiki Litwy, w tym i jego samego inicjatywy oraz wypowiedzi, rozniecają waśnie na tle narodowościowym, konfliktują narody tam zamieszkałe, osłabiają państwo czyniąc je bardziej podatne na wpływy wschodniego sąsiada.

7*
To on w czasie konferencji w stołecznym ratuszu "Skutki okupacji polskiej na Litwie" bezpośrednio porównywał Marszałka Józefa Piłsudskiego do Adolfa Hitlera.

8*
Przytoczone powyżej fakty, to maleńki fragment skrajnie antypolskich działań Pana Landsbergisa. Polacy nie mogą zrozumieć, dlaczego jeden z największych zdeklarowanych antypolaków jest nadal proszony o koncerty, wywiady, spotkania., podaje mu się rękę, gości go w RP. Uprzejmość i tradycyjna polska gościnność ma też swoje granice.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.