Sondaże w ostatnim dniu kampanii


Plakaty wyborcze dwóch głównych rywali, fot.: Adrian Slazok
Według sondażu "Rzeczpospolitej" przewaga Komorowskiego maleje, ale to on prawdopodobnie wygra I turę wyborów. Z sondażu "Gazety Wyborczej" wynika natomiast, że drugiej tury może nie być.
Z ostatniego przedwyborczego sondażu "Rzeczpospolitej" przeprowadzonego przez GfK Polonia, wynika, że Bronisława Komorowskiego na kilka dni przed głosowaniem popiera 42 procent wyborców, podczas gdy Jarosława Kaczyńskiego 31 procent.

Przewaga marszałka Sejmu jest minimalnie mniejsza niż wcześniej, ale gwarantuje mu pierwsze miejsce w I turze. Według sondażu Komorowski może zwyciężyć również w II turze. Chce na niego głosować 54 procent badanych, a na Kaczyńskiego 41 procent. W ciągu tygodnia różnica między nimi zmalała z 24 do 13 punktów procentowych.

Na Grzegorza Napieralskiego chce głosować 12 procent badanych, na Janusza Korwin-Mikkego - 4 procent, na Waldemara Pawlaka i Marka Jurka - po 3 procent. Pozostali czterej kandydaci na prezydenta uzyskali następujące wyniki: Andrzej Olechowski - 1 procent, Andrzej Lepper - 0 procent, Kornel Morawiecki - 0 procent, Bogusław Ziętek - 0 procent.

W ostatnim przed wyborami sondażu "Gazety Wyborczej", sporządzonym przez PBS DGA, Bronisław Komorowski uzyskał 51 procent poparcia, a Jarosław Kaczyński 33 procent. Jeśli dojdzie do drugiej tury, Komorowski wyprzedza w niej Kaczyńskiego od 63 do 37 procent.

Jak wynika z ostatniego badania przed głosowaniem, przeprowadzonego przez Homo Homini dla "Dziennika Gazety Prawnej" i Polsat News, Bronisław Komorowski może liczyć na 41 procent poparcia. Doganiający go Jarosław Kaczyński ma niespełna 36 procent głosów. W porównaniu z poprzednim badaniem zyskał lider PiS, któremu przybyły 3 punkty procentowe. Poparcie dla marszałka Sejmu pozostało bez zmian. Stracił natomiast kandydat SLD. Na Grzegorza Napieralskiego chce głosować 9 procent pytanych, a to oznacza spadek o półtora procenta. Waldemar Pawlak - według badania Homo Homini - może liczyć na poparcie rzędu 5 procent. Andrzej Olechowski z kolei otrzymał głosy 2,5 procent pytanych, a Janusz Korwin-Mikke - 1,5 procent.

Na podstawie: PAP, Interia.pl, Rzeczpospolita.pl