Sektor filmowy otrzymał w zeszłym roku rekordowe ulgi podatkowe


Fot. madeinvilnius.lt
Pomimo ograniczeń i zatrzymania pracy z powodu COVID-19, litewskie kino otrzymało w ubiegłym roku rekordową ulgę w podatku dochodowym.









Według Litewskiego Centrum Filmowego w 2020 roku producenci filmowi, korzystając z ulgi podatkowej, zebrali od litewskich firm 11,3 mln euro na produkcję filmową.

„To największa kwota, jaką otrzymano podczas całego okresu ulgowego” – czytamy w raporcie.

Według niego zagraniczni filmowcy wydali w kraju prawie 27 mln euro. Rezultat ten znacznie przekroczył koszty tej samej kategorii w 2019 roku wynoszące 15 mln euro.

W ciągu roku liczba filmów, które uzyskały dofinansowanie, prawie się podwoiła. W ubiegłym roku sfinansowano 58 nowych filmów, w tym 37 filmów krajowych, 9 koprodukcji i 12 zagranicznych.

Najwięcej inwestycji w zeszłym roku przyciągnął szwedzki serial kryminalny: „Nie trać czujności” (lt. „Neprarask budrumo”, reż. Lisa Farzaneh, Jesper Westerling Nielsen, produkcją na Litwie zajęła się firma „Paprika filmai”) – 1,4 mln euro, oraz „Prawda wyjdzie na jaw” (lt. „Tiesa vis tiek išaiškės”, reż. Kristian Petri, Daniel di Grado, usługi produkcyjne – Ahil) – 1,1 mln euro.

Litewskie Centrum Filmowe twierdzi, że widzi popularność ulgi w podatku dochodowym także wśród krajowych producentów filmowych.

Przez cały okres obowiązywania ulgi podatkowej filmy narodowe zebrały 5,9 mln euro inwestycji, z czego prawie połowa sumy – 2,5 mln – otrzymano w zeszłym roku.

Najwięcej inwestycji, 268 tys. euro, w minionym roku przyciągnął litewski film Emilisa Vėlyvisa „Piktųjų karta”.

Łącznie w latach 2014–2020, korzystając z ulgi podatkowej, ogółem pozyskano 35,6 mln funduszy na produkcję filmową.

Z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa po ogłoszeniu pierwszej kwarantanny w kraju w marcu ubiegłego roku, produkcja filmów została wstrzymana, a twórcy obawiali się wówczas ogromnych strat.

Na podstawie: BNS