Šarūnas Bartas najlepszym litewskim reżyserem
Anna Mikonis-Railienė, 29 maja 2010, 10:54
Šarūnas Bartas i Klavdia Koršunova, fot. Wilnoteka
Na tegorocznej gali wręczania nagród filmowych Srebrny Żuraw aż trzy nagrody zdobył Šarūnas Bartas, we wszystkich trzech nominacjach.
Bartas debiutował w trudnym okresie lat 90. Założył wówczas pierwsze prywatne studio filmowe na Litwie "Kinema". Warsztat filmowania opanował jeszcze jako siedemnastoletni młodzieniec, realizując krótkie reportaże telewizyjne w kowieńskim studiu filmowym "Banga". Ukończył Moskiewską Szkołę Filmową (WGIK). Od kilku lat mieszka i pracuje w Rosji i we Francji. Filmy litewskiego reżysera cieszą się powodzeniem na światowych festiwalach filmowych. Od lat współpracuje z Leo Caraxem oraz fascynuje się dziełami francuskich buntowników tzw. grupy BBC (Bessona, Beineixa, Caraxa). Lakoniczny, zamknięty w sobie, tajemniczy i fanatycznie kochający kino. Reżyser, operator, scenarzysta, a także aktor w swoich filmach.
Sensacją światową, a zarazem przełomowym dziełem promującym młode kino litewskie, stał się dokument Bartasa "Pamiętać dzień przeszły", dzieło z narracją prowadzoną w wyrafinowanej plastyce czerni i bieli, ze znakomitym wykorzystaniem pleneru i elementów przestrzeni miejskiej. Refleksyjna opowieść o mieście, za pomocą której reżyser stara się pokazać jego urodę i brzydotę, jego nastrój i koloryt, miasto bowiem też ma swój smutek, też ma swe zadumanie.
Następne filmy fabularne Bartasa "Trzy dni", "Korytarz", "Nas niewielu", "Dom" zaprezentowały indywidualną koncepcję jego kina. Zrujnowane domy Zarzecza i wąskie uliczki wileńskiej Starówki, postacie modlących się kobiet, ponure mieszkania z ich agresywnymi mieszkańcami, śmietniska i bielizna susząca się na sznurach staje się ulubioną przestrzenią filmową litewskiego reżysera. Sceneria ta, podpatrzona czy powiedzmy raczej wybrana przez kamerę, nasuwa skojarzenia z atmosferą typową dla filmów neorealistycznych. W filmach tych reżyser rezygnuje z prób penetrowania i wyjaśniania rzeczywistości za pomocą kamery. Poprzestaje jedynie na tym, co jest według niego możliwe do pokazania na ekranie: zewnętrznym obrazie rzeczy i zdarzeń.
Krytyka litewska określiła twórczość Bartasa mianem poematu o ludziach żyjących na ruinach i śmietniskach. Taki też, pełen mistycyzmu i nostalgii, jest tegoroczny jego film "Aborygen Eurazji". Opowiada o błąkającym się po świecie bohaterze, ukrywającym się przed złem współczesnego świata. Premiera filmu odbyła się na festiwalu w Berlinie.
W innych nominacjach konkursu w kategorii najlepszy film krótkometrażowy zwyciężył film "Aš tave žinau" ("Znam Cię"), którego autorką jest Dovilė Šarutytė. Tytuł najlepszego dokumentu przypadł małżeństwu - Juliji Gruodienė i Rimantasowi Gruodisowi za film "Upė" ("Rzeka"). Najlepszym filmem animowanym został "Tiulis" Dariusa Jaruševičiusa i Iny Šilin.
Żuraw dla najlepszego scenarzysty przypadł Emilisowi Velyvisovi i Jonasowi Banysowi za film "Zero 2". Najlepszym operatorem został Feliksas Abrukauskas za zdjęcia do filmu "Jau puiku, tik dar šiek tiek..." ("Już dobrze, tylko trochę" ). W kategorii najlepszy kompozytor zwyciężyła grupa "Happyendless" za ścieżkę dźwiękową do filmu "Zero 2".
Złotego Żurawia otrzymał zaś znany i ceniony twórca kina poetyckiego Arūnas Žebriūnas.
Nagroda litewskiego kina i telewizji Srebrny Żuraw jest jedyną nagrodą filmową na Litwie. Jej celem jest propagowanie twórczości filmowej na Litwie i zachęcanie młodych reżyserów do realizacji filmów. Święto wręczania nagród filmowych jest również jedyną okazją, by poznać całokształt twórczości filmowej na Litwie, reżyserów filmowych, a także litewskich aktorów. Ciągle bowiem w opinii społecznej pokutuje twierdzenie, że kina na Litwie nie ma.