Sąd przyjmuje orzeczenia nie tylko w sprawie nazwisk, lecz też i imion


Fot. EFHR
W dniu 17 października Sąd Administracyjny Okręgu Wileńskiego przyjął orzeczenie w sprawie "Felix", w którym zobowiązał Urząd Migracji Komendy Powiatowej Policji Państwowej w Wilnie wydać synu wnioskodawcy Felixowi Rimkusowi (Felix Rimkus) dowód tożsamości oraz paszport z imieniem zapisanym w formie litewskiej oraz oryginalnej na głównej stronie dokumentu.
Urząd Migracji odmówił wydania dokumentu z powodu nieistniejącej w litewskim alfabecie litery "x", lecz sąd ukazał, iż ta litera nie jest niezwykła lub w jakiś sposób specyficzna w kontekście społecznym Republiki Litewskiej. Ta litera w imieniu "Felix" nie jest nietypowa, dlatego taki zapis w paszporcie lub dowodzie tożsamości nie jest niemożliwy ze względów technicznych lub niemożliwy lub wdrożenia.

Europejska Fundacja Praw Człowieka, która od samego początku prowadzi tę sprawę przypomina, że 2 marca br. Sąd Okręgowy Wilna przyjął orzeczenie, w którym zobowiązał Urząd Stanu Cywilnego wciągnąć do Ewidencji oraz wydać akt urodzenia z imieniem „Felix”. Dziecko urodziło się w Szwajcarii, w rodzinie Litwina i Kazaszki. W wydanym przez Szwajcarię akcie urodzenia imię zostało zachowane w formie oryginalnej, to znaczy z "x". Sąd Okręgowy Wilna podkreślił, że prawo do życia prywatnego i rodzinnego nie może być naruszane, bez względu na to, że państwo chce zachować swą tożsamość kulturową.

Reprezentant wnioskodawców w sądach i pomocnik adwokata Ewelina Dobrowolska podkreśla, że zarejestrowane projekty ustawy dotychczas nie ruszyły z miejsca - Sejm ciągle się waha przyjąć odpowiednią ustawę, a sądy częściej muszą rozpatrywać sprawy o pisowni imion i nazwisk, nierzadko Urząd Migracji ponosi koszty postępowania sądowego. Wyrok w sprawie "Felix" może być zaskarżony w ciągu miesiąca. 

Materiał nadesłany. Publikacja bez skrótów i redakcji.