Rząd zapowiada przegląd warunków kwarantanny


Fot. pixabay
Litewski rząd w poniedziałek, 7 grudnia, dokona przeglądu warunków kwarantanny, gdyż sytuacja epidemiczna w kraju nie ulega poprawie – zapowiedział w piątek, 4 grudnia, pełniący obowiązki ministra zdrowia Aurelijus Veryga.






„Nie mamy gwałtownego wzrostu, ale każdego tygodnia obserwujemy rosnącą liczbę przypadków. Oznacza to, że obecnie stosowane środki są zdecydowanie niewystarczające” – powiedział Aurelijus Veryga na konferencji prasowej.

Minister zapowiedział, że w poniedziałek rządowy komitet zarządzający COVID-19 dokona przeglądu warunków kwarantanny i prawdopodobnie zostaną wprowadzone nowe obostrzenia.

„Odbędzie się dyskusja na temat tego, jakie nowe środki byłyby potrzebne i jakie można by podjąć w celu zmniejszenia liczby przypadków zachorowań” – skomentował.

W ciągu ostatniej doby na Litwie wykryto 2514 zakażeń koronawirusem, a na Covid-19 zmarło 26 osób. To kolejny rekordowy przyrost nowych infekcji. Od tygodnia diagnozuje się na Litwie średnio 1,9 tys. nowych zakażeń dziennie.

Według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), Litwa ma obecnie jeden z najwyższych wskaźników nowych infekcji w przeliczeniu na mieszkańca w ujęciu tygodniowym. Gorsza sytuacja panuje tylko w Serbii, Gruzji, Luksemburgu i Czarnogórze.

Litewski rząd w tym tygodniu wprowadził kolejne ograniczenia związane z epidemią. Obowiązuje teraz zakaz spotykania się więcej niż dwóch osób, wcześniej ten limit wynosił pięć osób. Ograniczeniu nie podlegają członkowie jednej rodziny. Wprowadzono też dalsze obostrzenia w handlu. Zaleca się rezygnację z akcji promocyjnych i wyprzedaży w sklepach.

Kwarantannę na terenie całej Litwy wprowadzono 7 listopada i ma obowiązywać do 17 grudnia. W kraju obowiązuje nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych, zabronione są wszelkie imprezy z wyjątkiem zawodów sportowych, które odbywają się bez udziału publiczności. Zamknięte są restauracje, kawiarnie, bary, kluby nocne i kasyna. Nauczanie w szkołach i na uczelniach wyższych odbywa się zdalnie z wyjątkiem nauki w szkołach podstawowych. Praca w instytucjach państwowych i prywatnych w miarę możliwości również odbywa się zdalnie. 

Eksperci alarmują jednak, że na ulicach kraju i w sklepach jest wciąż za duży ruch, co może przyczynić się do rozprzestrzeniania się choroby.

Na podstawie: BNS, PAP