Rząd Litwy: Sprzedaż Możejek to pogłoski


Rafineria w Możejkach, fot. www.kresy.pl
"Litwa nie ma żadnych oficjalnych informacji o tym, że Orlen miałby sprzedać rafinerię w Możejkach" - twierdzi minister energetyki Litwy Arvydas Sekmokas. Premier Andrius Kubilius również uważa, że żadne fakty, które potwierdzałyby zamiar sprzedaży rafinerii, na razie nie istnieją.
Rząd Litwy, który według zarządu PKN Orlen nie chce współpracować ze stroną polską i pomóc w rozwiązaniu problemów logistycznych rafinerii, nie chce komentować możliwości nabycia rafinerii przez jeden z rosyjskich koncernów naftowych. "Informacje o domniemanych negocjacjach czy sprzedaży rafinerii słyszymy już od dwóch lat" - stwierdził cynicznie premier Litwy.

Minister energetyki Arvydas Sekmokas poinformował, że wysłał do ambasadora RP na Litwie oficjalne zapytanie, czy Polska zamierza sprzedawać rafinerię w Możejkach, ale oficjalnej odpowiedzi jeszcze nie otrzymał. Około tygodnia temu PKN Orlen wyznaczyło konsultanta - japoński bank Nomura, który miałby znaleźć najlepsze rozwiązanie dla rafinerii w Możejkach, by znów przywrócić rentowność spółce. Sekmokas uważa jednak, że takie działania strony polskiej wcale nie oznaczają, że rafineria zostanie sprzedana. Przyznał również, że Litwa nie powinna wywierać wpływu na wybór ewentualnego nabywcy rafinerii w Możejkach.

Na podstawie: delfi.lt