Rząd chce zakazu występów zwierząt w cyrkach
Ministerstwo Środowiska Litwy wskazuje, że dzikie zwierzęta, ptaki, gady w cyrkach są poddawane przemocy, są przewożone tysiące kilometrów w zamkniętych przyczepach bez zapewnienia odpowiednich warunków.
Rząd proponuje, by zakaz zaczął obowiązywać od listopada 2020 roku, ale ma on nie dotyczyć występów na arenach stacjonarnych, na przykład pokazów delfinów w delfinariach.
Ograniczenie wykorzystywania zwierząt w cyrkach obowiązuje obecnie w 24 krajach Europy.
Ekolodzy zwracają uwagę, że zwierzęta trzymane w cyrkach nie mają szczęśliwego i godnego życia. Zwłaszcza warunki przetrzymywania gatunków egzotycznych bywają dramatyczne.
Zwierzęta te oderwane są od swojego naturalnego środowiska, przetrzymuje się je w ciasnych klatkach lub na łańcuchu. Podróżowanie z miasta do miasta wraz z cyrkiem, jest dla nich źródłem bardzo dużego stresu. Lwy czy tygrysy potrafią spędzać nawet do 99% swojego życia w klatce. Wiele z nich popada w liczne choroby ze względu na duży stres, mało przestrzeni i brak możliwości realizowania swoich podstawowych potrzeb gatunkowych.
Sama tresura również nie przebiega w sposób etyczny i dobry dla zwierząt. Ciężko jest zmusić zwierzę, w którego naturze nie leży dane zachowanie, do wykonania pewnej sztuczki. Treserzy dzikich zwierząt zazwyczaj używają tylko i wyłącznie siły oraz systemu kar.
Treserzy zmuszają zwierzęta do tych nienaturalnych zachowań za pomocą haków, elektrycznych pałek czy pejczy, narażając ich życie. Zwierzęta są głodzone, aby były bardziej posłuszne i spokojne, z czego niewielu ludzi zdaje sobie sprawę.
Polska na razie nie dołączyła do grupy państw, w których obowiązuje zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach. Taki zakaz natomiast obowiązuje lokalnie w ponad 20 polskich miastach.
Na postawie: lrv.lt, BNS, otwarteklatki.pl