Rozstrzygnięto XIX Konkurs Recytatorski im. A. Mickiewicza „Kresy 2010”


Uczestnicy konkursu, fot. Bronisława Kondratowicz
"Kurier Wileński", 09.11.2010
Już po raz 19. odbył się Konkurs Recytatorski im. A. Mickiewicza „Kresy”. W finałowych eliminacjach na Litwie w tym roku wzięło udział 56 uczniów. Dwóch zwycięzców w grudniu uda się na Konkurs Recytatorski dla Polaków z Zagranicy „Kresy” do Białegostoku.
W tym roku w finałowych eliminacjach tego najstarszego konkursu wśród uczniów szkół polskich na Litwie, organizowanego przez „Macierz Szkolną” oraz od wielu lat Podlaski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Białymstoku, które tradycyjnie się odbyły w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, wzięło udział 56 uczniów ze szkół wileńskich oraz rejonów: wileńskiego, trockiego, solecznickiego i święciańskiego. We wszystkich etapach uczestniczyło aż ponad 760 recytatorów.

— To bardzo piękny i nam wszystkim bardzo potrzebny konkurs, bo często tych wzniosłych rzeczy, patriotyzmu nam brakuje na co dzień. To momenty, kiedy pamiętamy o prostych polskich prawdach — dzieliła się swoimi refleksjami przewodnicząca komisji oceniającej Magdalena Kruszyńska-Sosnowska, instruktor teatralny z Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Białymstoku.

W skład jury weszli w tym roku Jacek Dojlidko, aktor Białostockiego Teatru Lalek, wykładowca Akademii Teatralnej Wydziału Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku, Irena Litwinowicz, radna m. Wilna, reżyser Teatru Polskiego w Wilnie oraz Stanisław Michalkiewicz, redaktor polskiej audycji Litewskiego Radia.

Jurorzy również w tym roku mieli nie lada zadanie, by ocenić zdolności interpretacyjne uczestników, wyłonić najlepszych, a także — co jest jeszcze trudniejsze — wytypować tych, którzy jako laureaci pojadą na Ogólnopolskie Spotkanie „Kresy 2010”, które tradycyjnie odbywają się w Białymstoku. Jak przewiduje regulamin, do konkursu w Polsce mogą być typowani recytatorzy wyłącznie z trzeciej kategorii wiekowej, czyli młodzież powyżej lat 16.

Tradycyjnie maraton recytatorski w ubiegły czwartek rozpoczęła najmłodsza grupa wiekowa do lat 12. Potem kolejno prezentowały swój kunszt dzieci i młodzież od lat 12 do 16 oraz uczestnicy powyżej lat 16.

Najmłodsi recytatorzy z werwą i dziecięcą bezpośredniością recytowali o dziurkach w serze, duchach-łakomczuchach, jeżach, naburmuszonej wronie, kruku w kąpieli… Dzieci tradycyjnie recytowały utwory Doroty Gellner, Wandy Chotomskiej, Danuty Wawiłow, Ludwika Jerzego Kerna. Nie zabrakło utworów Jana Brzechwy, Juliana Tuwima, innych lubianych autorów, a nawet — trudniejszej do recytowania poezji Władysława Broniewskiego. Starsi uczestnicy, jak należało oczekiwać, sięgali do skarbnicy literatury polskiej po bardziej ambitne i trudne do recytacji utwory. Przedstawili jurorom oraz słuchaczom na sali własne rozumienie utworów Mickiewicza, Iwaszkiewicza, Kasprowicza. W repertuarze najstarszych znaleźli się Zbigniew Herbert, Konstanty Ildefons Gałczyński, Cyprian Kamil Norwid, Bolesław Leśmian, ks. Jan Twardowski, Wisława Szymborska. Chociaż organizatorzy konkursu odstąpili od zasady, że wśród dwóch wierszy jeden powinien być autorstwa Mickiewicza, recytatorzy bardzo chętnie po nie sięgali. Utwór wieszcza był w repertuarze prawie każdego recytatora z najstarszej grupy.

— Sztuka recytacji polega na tym, że cudzym tekstem mówi się o sobie, o swoich emocjach. Recytator powinien zapomnieć o tym, kto jest autorem, a pamiętać jedynie o swoich emocjach. Ciężko jest mówić wierszem, który jest absolutnie obok nas, językiem, którego nie rozumiecie. Wszyscy kochamy Mickiewicza, Norwida, ale nie powinniśmy zapominać, że jesteśmy z innej epoki, nawet nasz patriotyzm jest już inny — dzieliła się swoimi spostrzeżeniami po konkursie przewodnicząca jury. Miała kilka zastrzeżeń zarówno do recytujących jak i nauczycieli, którzy ich przygotowywali. Zaznaczyła, że wielu recytujących miało niewłaściwie dobrany repertuar i uczuliła na to, że recytacji nie należy mylić z grą aktorską. Nie wszystkim recytującym udało się odróżnić te dwie rzeczy. Jak powiedziała, było naprawdę wielu zdolnych recytatorów, jednak z powodu źle dobranego repertuaru nie wszyscy potrafili „przeżyć” wiersz, a nawet do końca zrozumieć, o czym mówią.

Z każdej grupy wiekowej zostali wytypowani laureaci I-III miejsc oraz wyróżnieni. Organizatorzy ufundowali laureatom oraz wyróżnionym nagrody. Nauczyciele laureatów również otrzymali dyplomy i nagrody. Wszyscy uczestnicy oraz ich nauczyciele otrzymali na pamiątkę uczestnictwa dyplomy oraz książki.

W tym roku zaszczytna funkcja reprezentowania Litwy w finale finałów w Białymstoku w dniach 6-12 grudnia przypadła w udziale Edgarowi Dulce z Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie, którego do konkursu przygotowała nauczycielka Alina Masztaler, a propos — w ubiegłym roku jej uczniowie zostali również laureatami republikańskich „Kresów” i reprezentowali Litwę w Białymstoku. Na finał do Polski pojedzie również Ewelina Czemerys z Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Wilnie, którą przygotowała nauczycielka Ludmiła Siekacka.

Ewelina jedzie do Białegostoku już drugi rok z rzędu. A udział w „Kresach” bierze od 3 klasy!

— Poezja w moim życiu gra niezwykle ważną rolę. Relaksuję się czytając poezję, często znajduję w niej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Bliska dla mnie jest poezja Mickiewicza, Szymborskiej, Poświatowskiej. Co roku wybieram do recytacji jakiś fragment z „Pana Tadeusza” — powiedziała „Kurierowi” Ewelina Czemerys. Cieszy się, że również w tym roku ma okazję wyjazdu do Białegostoku, bo, jak powiedziała, podczas ubiegłorocznych warsztatów bardzo wielu rzeczy się nauczyła.

Natomiast dla innego laureata — Edgara — w tym roku była to druga próba udziału w „Kresach”.

Do recytacji wybrał fragment „Dziadów” i „Rękawiczkę” Mickiewicza.

— Najpierw przeczytałem cały dramat „Dziady”, żeby lepiej zrozumieć, poczuć ten utwór. Lubię poezję Mickiewicza, Słowackiego i Barańczaka. Lubię również teatr. Uczęszczam do szkolnego kółka teatralnego i w przyszłości również chciałbym tę pasję kontynuować — powiedział nam Edgar Dulka.

Jak powiedziała Magdalena Kruszyńska-Sosnowska, w tym roku Litwa ma bardzo mocną reprezentację. Życzymy naszym laureatom powodzenia w Białymstoku i trzymamy kciuki!