Rossa: renowacja czy remont?


Cmentarz na Rossie, fot. wilnoteka.lt
W tym roku nareszcie ruszyła zapowiadana od lat przez Samorząd Miasta Wilna kompleksowa renowacja cmentarza na Rossie, finansowana ze środków unijnych. Projekt realizują spółki Litcon i Ekstra statyba, które wygrały ogłoszony przez miasto przetarg. Niestety zastrzeżenia wobec jakości wykonywanych prac ma zarówno Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą, jak i eksperci ds. ochrony zabytków. Wilnianie licznie odwiedzający cmentarz podczas Zaduszek zwrócili uwagę na jedną ze skarp. Przedstawiciele Departamentu Dziedzictwa Kultury i instytucji nadzorujących przebieg prac na zabytkowej nekropolii zbadali sytuację. Okazało się, że w trakcie umacniania skarpy nadmiar gruntu niebezpiecznie się osunął.

„Wykonawcom nie jest łatwo, bo projekt jest skomplikowany. Wszyscy myśleli, że projekt renowacji Rossy, te nagrobki – to wszystko jest łatwe w realizacji. Tymczasem, jak w przypadku skarpy, sytuacja jest skomplikowana. Trzeba zachować nagrobki znajdujące się na skarpie. Widzimy, że robotnicy nie byli do tego przygotowani. Wykonywali prace tak, jak im jest łatwiej i wygodniej, ale powstało zagrożenie dla pomników” – powiedziała Wilnotece główny inspektor państwowy w Departamencie Dziedzictwa Kultury Audronė Vyšniauskienė.

Eksperci rozmawiali z wilnianinem, którego groby rodzinne znajdują się u podnóża skarpy. „Powiedział nam, że zostały one całkowicie zasypane, poprosił więc robotników o odkopanie ich. Nie wiemy jednak, jaka sytuacja będzie w zimie” – dodała przedstawicielka Departamentu.

Reprezentanci instytucji nadzorujących realizację projektu renowacji cmentarza na Rossie zwrócili uwagę również na inne nieprawidłowo wykonane prace. 

„Jest nadzór techniczny, który w tej sytuacji musiałby interweniować – nie wiem, z jakich powodów nie interweniuje. Jest też taki problem, że wykonawca nie reaguje na zalecenia samorządu. Szuka tylko luk w ustawie, żeby renowację pomników traktować jako remont. Przedstawiciele firm realizujących projekt nie przychodzą na spotkania. Sytuacja jest trochę dziwna, bo jeśli chcą wykonać swoją pracę fachowo, musieliby wysłuchać wszystkich zarzutów, jeżeli coś jest robione nie tak. Kiedy mówimy, że pomniki są odnawiane nieprawidłowo, odpowiadają, że żaden jeszcze nie jest gotowy, więc nie można mówić, czy został odnowiony prawidłowo czy nie” – powiedział Wilnotece Dariusz Żybort, prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą.

Do Komitetu zwracają się osoby, które mają na Rossie rodzinne groby, ale możliwości społeczników są ograniczone. Jak mówi Dariusz Żybort, „jedyne co możemy to nagłośnić sprawę, napisać list do samorządu, ale nasze funkcje na tym się kończą”.

Zgodnie z planem, prace na Rossie mają trwać do końca listopada, zostaną wstrzymane na okres zimowy. Z inicjatywy Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą do Wilna mają przyjechać eksperci ds. renowacji zabytków z Polski.



Zdjęcia i montaż: Mateusz Mozyro