Rośnie szara strefa w budownictwie


Fot. pixabay.com
Każdego miesiąca szara strefa w budownictwie pozbawia państwo około 3 mln euro – mówi Dalius Gedvilas, prezes Litewskiego Zrzeszenia Budowlańców. Z oficjalnych danych wynika, że w ciągu 2018 roku firmy budowlane wykonały prace na kwotę 3 mld euro. Każdego roku na Litwie buduje się setki nowych domów o powierzchni około 1,5 mln metrów kwadratowych. Większość mieszkań jest sprzedawana z częściowym wykończeniem.
 
Trudno dokładnie oszacować, ile procent robót w strefie budowlanej wykonywanych jest nielegalnie. Według dzisiejszych szacunków wykończenie 1 metru kwadratowego domu kosztuje około 400 euro. Oznacza to, że rocznie urządzenie tylko nowych mieszkań i domów miałoby kosztować około 700 mln euro. Inspekcja podatkowa nie ma złudzeń – w ogromnej mierze prace wykonują osoby pracujące nielegalnie.

„Właściciele nieruchomości szukają jak najtańszej siły roboczej, a najtańsze usługi, jak wiadomo, mogą zaoferować osoby, które nie płacą podatków” – mówi Dalius Gedvilas, prezes Litewskiego Zrzeszenia Budowlańców i dodaje, że Zrzeszenie już zaproponowało, jak można byłoby zmniejszyć zakres nielegalnych prac budowlanych: poprzez zmniejszenie o 5 procent podatku VAT na prace budowlane w nowym budownictwie.

Certyfikat na prowadzenie działalności również problemu nie rozwiązuje, ponieważ budowlańcy najczęściej wybierają dokument na okres kilku tygodni, a pracują przez długie miesiące.

Według danych Litewskiego Zrzeszenia Budowlańców, bardzo dobry budowlaniec po odliczeniu podatków zarabia około 2 tys. euro. „Około 3 tys. zarabiają wykwalifikowani specjaliści. Na Zachodzie takiej rangi specjaliści zarabiają około 4 tys. euro. Ostatnio litewskie firmy budowlane rejestrują się w Norwegii, gdzie podatki są niższe. Wygrywa i pracownik, i pracodawca” – mówi prezes Zrzeszenia.

W tym roku Państwowa Inspekcja Podatkowa przeprowadziła kontrole w około 900 firmach branży budowlanej.

Na podstawie: diena.lt, bns.lt