Rosja nie chce jabłek litewskich ani polskich!


Fot. wilnoteka.lt
Rosyjskie władze po raz kolejny zakazały Litwie eksportu do Rosji swoich produktów spożywczych. W połowie lipca chodziło o wwożenie mięsa z litewskich spółek, tym razem zakaz dotyczy jabłek z Litwy. Ponadto jabłek z Polski i winogron z kilku innych krajów.
Zakaz dotyczy nie tylko Litwy, ale także eksportu jabłek i winogron z Polski, Włoch, Turcji, Bułgarii, w których znaleziono niebezpieczne dla zdrowia substancje chemiczne. Przedstawiciele rosyjskich służb weterynaryjno-fitosanitarnych (Rossielchoznadzor) podali w środę, że 250 ton jabłek i winogron przywiezionych z tych państw nie odpowiadało rosyjskim wymogom.

„W zeszłym tygodniu w trakcie badania wykonanego w laboratorium Centrum Badania Jakości Zboża wykryto 250 ton nieodpowiedniej jakości owoców. Badania laboratoryjne wykazały, że 113,8 ton jabłek z Polski, Włoch i Litwy oraz 136,3 ton winogron z Turcji i Bułgarii było zatrutych resztkami pestycydów i nitratów. Ilość tych substancji przewyższa maksymalnie dopuszczalny poziom, na który zezwalają rosyjskie standardy jakości“ - podali przedstawiciele rosyjskich służb weterynaryjno-fitosanitarnych.

Według informacji strony rosyjskiej w ciągu 7 miesięcy bieżącego roku do Rosji przywieziono 6 tys. nieodpowiedniej jakości owoców i warzyw. Największa ich część, a więc ponad 4,1 tys. ton, pochodziła z Polski.

Zakaz eksportu owoców do Rosji jest już kolejnym zakazem dotyczącym spółek litewskich. Od 15 lipca żadna litewska firma nie może eksportować mięsa do Rosji, aż do chwili spełnienia wszystkich wymogów strony rosyjskiej. Wynika to z faktu, że służby kontrolne wykryły w transporcie mięsa trzech przedsiębiorstw litewskich mięso z Łotwy i Polski, a jest to niezgodne z prawodawstwem rosyjskim.

Na podstawie: vz.lt, delfi.lt