Rosja chce tropić dostawy broni na Ukrainę


Fot. facebook.com/MinistryofDefence.UA
"Rosja usiłuje wzmocnić śledzenie szlaków dostarczanej Ukrainie broni z Zachodu w celu ustalenia tras i ilości uzbrojenia" - podaje ukraiński wywiad wojskowy. Według rosyjskiego resortu obrony, minister obrony Siergiej Szojgu polecił swoim jednostkom zintensyfikowanie działań na Ukrainie, głównie na zajętych terenach w Donbasie.
 
 

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu polecił rosyjskim jednostkom wojskowym działającym na wszystkich obszarach Ukrainy "zintensyfikować działania" w celu zapobiegania atakom na wschodnią Ukrainę i inne terytoria kontrolowane przez Rosję - podało w sobotę rosyjskie MON.
 
Poinformowano, że Szojgu "wydał niezbędne instrukcje do dalszego zwiększenia działań grup we wszystkich obszarach operacyjnych, aby wykluczyć możliwość przeprowadzenia przez 'reżim kijowski' zmasowanych ataków rakietowych i artyleryjskich na infrastrukturę cywilną oraz mieszkańców osiedli w Donbasie i innych regionach" - napisał Reuters.
 
Prorządowe media w Rosji regularnie informują o "sukcesach rosyjskich wojskowych" w Ukrainie, ale bardzo rzadko wspominają o działaniach na froncie dowództwa - podkreśla portal Meduza. Serwis wskazuje, że kremlowskie media nawet nie informują, kto dokładnie dowodzi rosyjską armią.
 
Według informacji ukraińskiego wywiadu wojskowego „rosyjscy attaché wojskowi w krajach UE otrzymali poprzez niejawne kanały łączności polecenie, by zintensyfikować werbunek wśród pracowników policji i obywateli, mających związek z transportem uzbrojenia.
 
Ukraiński wywiad podaje, że rosyjskie służby specjalne zintensyfikowały swoje działania w krajach Europy Wschodniej i starają się identyfikować i śledzić szlaki dostaw broni na Ukrainę. Celem tych działań jest ustalenie tras i ilości uzbrojenia przekazywanej przez partnerów Ukrainy z Zachodu.

Na pytanie niemieckiego dziennika „Welt”, do kogo Wołodymyr Zełenski zadzwoniłby obecnie, mając nadzieję na życzliwe ucho i wsparcie, doradca prezydenta Ukrainy Aleksander Rodniański stwierdził, że nie chce "tworzyć rankingu wiarygodnych partnerów”, bo Ukraina rozmawia ze wszystkimi. 
 
„Tajemnicą poliszynela jest również to, które kraje najbardziej nas wspierają i we wszystkich sprawach pozostały tak lojalne, jak to tylko możliwe. Są to przede wszystkim kraje bałtyckie, Polska i Wielka Brytania” – powiedział Aleksander Rodniański.
 
Na podstawie: interia.pl. onet.pl