Rekordowe ceny paliwa


Fot. wilnoteka.lt
W tym tygodniu ceny paliwa pobiły rekord. W Wilnie benzyna kosztuje nawet 5,12 lita. Zdaniem Virginiji Baltraitienė, wiceprezes litewskiego parlamentu, na Litwie nie ma instytucji, która mogłaby sprawdzić i wyjaśnić, dlaczego ceny benzyny i diesla są takie jakie są i nie mogą być mniejsze.
„W związku z tym, że żadna instytucja nie bada i nie tłumaczy wzrostu nakładów pieniężnych paliwa w Republice Litewskiej, ich granice mogłaby regulować państwowa komisja do spraw kontroli cen i energetyki” - powiedziała Virginija Baltraitienė. Zdaniem wiceprezes przyszedł czas, by ustanowić chociaż jakieś ceny - minimalne lub maksymalne - zwłaszcza że sprzedaż paliwa jest usługą energetyczną.  

W środę, 22 sierpnia, Virginija Baltraitienė, należąca do Partii Pracy, powiedziała, że wzrost cen paliwa jest zupełnie niezrozumiały. Cena, która przekracza 5 litów, jest rekordowo duża jak na litewskie realia, w dodatku nikt nie tłumaczy, dlaczego obywatele powinni płacić tak dużo. Ostatnio nie zmienił się podatek akcyzowy, radykalnie nie drożała ropa naftowa, nie było ani wojny, ani innego wstrząsu na skalę światową, a w sierpniu ceny paliwa wzrosły około 20-30 centów.

„Komisja do spraw cen, która ustala wartość takich usług energetycznych. jak prąd i ogrzewanie, mogłaby nie zatwierdzać konkretnych kosztów paliwa, lecz ustalić ich nieprzekraczalną granicę. Być może wtedy uda się zbadać przyczynę wzrostu cen. Nie widzę innego rozwiązania” - podkreśliła V. Baltraitienė.

Na podstawie: BNS