R. Vilpišauskas: Dwuznaczny kontekst wizyty Tuska


Kierownik Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych UW Ramūnas Vilpišauskas, fot. galerija.vu.lt
Kierownik Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego Ramūnas Vilpišauskas uważa, że niedzielna wizyta na Litwie premiera Polski Donalda Tuska nie była podyktowana dbaniem o interesy litewskich Polaków, lecz tylko wewnętrzną sytuacją w Polsce. Według Vilpišauskasa prawdziwym powodem nagłej reakcji szefa polskiego rządu na piątkowy wiec w obronie oświaty polskiej na Litwie było jedynie przygotowanie się do zaplanowanych na październik wyborów parlamentarnych w Polsce.
Ramūnas Vilpišauskas, wypowiadając się o wizycie polskiego premiera, dostrzegł też jej dwuznaczny kontekst.

W rozmowie z dziennikarzami Vilpišauskas zwrócił uwagę, że Donald Tusk zupełnie inaczej wypowiedział się na spotkaniu z premierem Litwy Andriusem Kubiliusem i podczas przemówienia dla przedstawicieli mniejszości polskiej na Litwie w kościele pod wezwaniem św. Teresy w Wilnie.

W pierwszym przypadku premier polskiego rządu dostrzegł konieczność niepolityzowania kwestii oświaty mniejszości polskiej na Litwie. Natomiast podczas spotkania z 
litewskimi Polakami Tusk zaznaczył, że stosunki Polski z Litwą będą tak dobre, jak dobre są stosunki rządu litewskiego z mniejszością polską na Litwie.

"Uważam, że w ten sposób pragnie się przemówić jednocześnie do kilku różnych audytoriów. Usiłuje się zadbać o realizację celów polityki wewnętrznej i zachowanie konstruktywnego, przyjacielskiego tonu w kontaktach z litewskim premierem
. Jednak dążąc do realizacji kilku celów jednocześnie, trudno jest o pozostanie konsekwentnym" - podkreślił Vilpišauskas.

Kierownik Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych UW wyraził przekonanie, że emocje, które towarzyszą obecnie stosunkom polsko-litewskim, ucichną po wyborach parlamentarnych w Polsce.

"Wypada mieć nadzieję, że mimo wszystko po wyborach dialog pomiędzy obiema stronami będzie jeszcze bardziej konstruktywny i interpretacje w ocenie tych samych spraw się ujednolicą" - dodał Vilpišauskas.

Na podstawie: delfi.lt

Komentarze

#1 Do: wilenski

Do: wilenski (niezweryfikowany), 7 września, 2011 - 10:52

Obawiam sie, ze cytat, na ktory sie powolales pochodzi z prywatnego blogu. Nie nalezy wiec przypisywac go jakiejkolwiek prasie, a tym bardziej generalizowac tej wypowiedzi na wszystke polskie media.

Stosunki z Polska ukladane byly przez 20 lat. Niestety bez pozytywnych rezultatow ze strony Litewskiej. W zasadzie wszyscy polscy prezydenci po 1990roku byli przychylni Litwie. Niestety bez wzajemnosci.
Dopiero ostatnie miesiace przyniosly ochlodzenie stosunkow i to za sprawa poczynan rzadu litewskiego.

Niestety minione 20 lat pokazuje, ze brak dobrych stosunkow pomiedzy Polska i Litwa jest w duzej mierze zawdzieczane kolejnym rzadam litweskim.

#2 "jakbys mial stosunki ulozone

"jakbys mial stosunki ulozone z Polska dobrze to moze zaplacisz mniej. hehehehe"

Nie da się ulozyc stosunkow z Polską, kiedy Polska tego nie chce. AWPL tego nie chce. Więc niema mozliwosci. Po co marzyc o tym, czego nie mozna osiągnąc ?

Jak moze Litwa wlaczyc z takim idiotyzmem, ktorego teraz PELNO W BROD w polskich mediach:

"Tempo wynaradawiania Polakow na Litwie jest niemalże ekspresowe, Litwini bez mrugnięcia oka robią to czego nie był w stanie dokonać Hitler"

To co ? Litwa musi kiwac glową: tak, tak, Polacy u nas codziennie są mordowane w obozach koncentracyjnych ?

#3 nie badz glupi

nie badz glupi Wilenski,
rosja ma gaz. i zamiast pretensji wiecej zaplacisz dla rosji pieniazkow.
A teraz jak ruszyl polnocny zaplacisz jeszcze wiecej.

A jak polska bedzie miala gaz, to bedziesz placil polsce. Taki jest los loozerow. A jakbys mial stosunki ulozone z Polska dobrze to moze zaplacisz mniej. hehehehe

tak czy siak idz pracowac i zarabiac na ocieplenie, bo zmarzniesz.

#4 "Jak już do tego

"Jak już do tego doprowadzicie, a stanie się tak zapewne w niedalekiej przyszłości to zostaniecie sami wobec Rosji"

Zauwazyles, ze teraz Rosja przestala deklarowac rozmaite pretensje do Litwy ? Tymi samimi pretensjami teraz zajmuje się Polska.

Zostaniemi, a co zrobisz ? Co by Litwa nie robila, to nic nieda. Chyba niemyslisz powaznie, ze pozwolenie na kilka tabliczek czy nazwisk polskich zmieni situację ?

MINIMUM, co Litwa powinna zrobic - pozwolic na maksimalną autonomię Wilenszczyzny. Wtedy, NA JAKIS CZAS będzie miala spokoj. Ale czy Litwie to się oplaca, to trzeba bardzo dobrze policzyc.

#5 Jaki instytut taki kierownik.

Jaki instytut taki kierownik. Panie kierowniku nic nie jest wieczne. Także obecna sytuacja geopolityczna.
Czy ten Pana instytut zastanawia się nad sytuacją jaka powstanie jak rozpadnie się UE. W Polsce w przeciwieństwie do Litwy rząd stara się aby mieć jak najlepsze stosunki polityczne i gospodarcze z Niemcami widząc w tym dużą szansę dla naszego kraju na przyszłość. Rząd Litwy usilnie natomiast pracuje nad tym aby Polska stała się wrogim państwem wobec Litwy. Jak już do tego doprowadzicie, a stanie się tak zapewne w niedalekiej przyszłości to zostaniecie sami wobec Rosji. Życzę Wam wówczas powodzenia w kultywowaniu swojej litewskości. Jeden precedens już był korytarz do Gdańska. Może być nowy do Kaliningradu. I nie liczcie wówczas na Polskę.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.