"W" nie stanowi zagrożenia dla języka litewskiego


Fot. efhr.eu
Sąd dzielnicowy m. Wilna wydał przełomowe orzeczenie w sprawie pisowni nazwiska. Po raz pierwszy zobowiązał Urząd Stanu Cywilnego m. Wilna do wpisania w aktach stanu cywilnego litery "w" dla dziecka. Jest to zarazem trzecie orzeczenie na Litwie potwierdzające, że prawa jednostki mogą być na Litwie przestrzegane.
 



O przyjętym w lipcu ubiegłego roku orzeczeniu w sprawie nazwiska rodziny Pauwels można przeczytać 
tutaj.

12 kwietnia Sąd dzielnicowy m. Wilna wydał orzeczenie w sprawie rodziny Wardyn, która od ponad 10 lat walczy sądownie o prawo do oryginalnej pisowni imion i nazwisk. W bezprecedensowym i zarazem historycznym wyroku sąd litewski zezwolił na wpisanie  w metryce urodzenia dziecka, którego jeden z rodziców ma obywatelstwo litewskie, a drugi polskie, litery "w". W orzeczeniu sąd powołał się na argumenty wnioskodawców oraz praktykę sądową, wskazując, że „wnioskodawcy mają pochodzenie polskie, identyfikują siebie jako osoby polskiego pochodzenia, posiadają obywatelstwo różnych państw, oczywiste jest, że pielęgnują tradycje polskie, kulturę, często bywają zarówno na Litwie, w Polsce, jak i Belgii, dlatego pisownia nazwiska syna jest dla nich ważna. Przedstawione przez wnioskodawców dokumenty dowodzą, że w wydanych mu na Litwie dokumentach jego nazwisko jest pisane z literką "V", a w wydanych w Polsce i Belgii dokumentach z literą "W"”.

Oczywiste jest, że tak odmienna pisownia nazwiska niewątpliwie przysparza pewnych niedogodności i może stworzyć jeszcze większe w przyszłości. Dlatego, w tym konkretnym przypadku, uwzględniając wszystkie przywołane przez wnioskodawców okoliczności, dostarczone pisemne dowody, opinię wyrażoną przez zainteresowane osoby oraz stanowisko instytucji przedkładających opinię, a także to, że brakuje inicjatywy ze strony ustawodawcy i jasnych podstaw prawnych, co obecnie ogranicza prawo osoby do wyboru nazwiska i posiadania takiego samego nazwiska przez dzieci, właściwe jest dążenie do uniknięcia dużych niedogodności zapisując je odmiennie, rodzinie mieszkającej w kilku państwach Unii Europejskich i swobodnie poruszającej się po jej terytorium, uważa się, że w tym konkretnym przypadku jest podstawa do odejścia od obecnej regulacji i praktyki sądowej i anulowania zaskarżonego wniosku, w którym odmówiono synowi wnioskodawców wpisania w nazwisku litery "w". Taka decyzja oparta jest również na tym, że zgodnie z danymi Służby Rejestru Mieszkańców przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych RL, na Litwie są zarejestrowane osoby, w których imieniu i nazwisku wpisana jest litera "w". Zwrócić należy również uwagę, że w tej sprawie sąd opierał się nie tylko na wyjaśnieniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale i na przepisach Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych.


Zaznaczyć należy, że Urząd Stanu Cywilnego oraz Państwowa Komisja Języka Litewskiego (
Valstybinė lietuvių kalbos komisija), zgadzają się, że pisownia imion i nazwisk w oryginale nie stanowi zagrożenia dla ochrony języka litewskiego: nazwisko osoby, która zawiera związek małżeński z cudzoziemcem i przyjmuje jego nazwisko oraz nazwisko dzieci z takich małżeństw, powinny być zapisywane literami należącymi do alfabetu łacińskiego. Za dokument źródłowy należy uznać dokument tożsamości cudzoziemca.

Pomocnik adwokata Evelina Baliko, reprezentująca kilkanaście rodzin walczących o swoje prawo do oryginalnej pisowni imion i nazwisk oraz poszanowania życia prywatnego przypomina, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już nie raz wyjaśniał, że sytuacja, w której osoba skorzystała z prawa do wolnego przepływu i osiedlenia się na terytorium jednego z państw członkowskich i w innym państwie członkowskim jest zmuszona mieć inne nazwisko niż te, które jest zarejestrowane w dokumentach w państwie zamieszkania, może przeszkadzać w realizacji prawa do wolnego przepływu, a odmienny zapis tego samego nazwiska małżonków może stworzyć poważne niedogodności i problemy dla nich zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.


Europejska Fundacja Praw Człowieka otrzymuje coraz więcej próśb o pomoc od rodzin znajdujących się w sytuacji, w której ich nazwisko jest przymusowo zmieniane i zapisywane, bez uwzględnienia dokumentu źródłowego. Obecnie część klientów EFHR czeka na orzeczenia sądów. Mamy nadzieję, że ustawodawca pochylając się nad problemem pisowni imion i nazwisk w oryginale, uwzględni zarówno najnowszą praktykę sądową, jak i niedogodności, jakich doznają obywatele Litwy.


Europejska Fundacja Praw Człowieka zachęca wszystkich zainteresowanych zmianą pisowni imienia i nazwiska o kontakt w celu uzyskania bezpłatnej pomocy prawnej.


EFHR

Materiał nadesłany. Publikacja bez skrótów i redakcji