"Sztuka kresowa" w Domu Kultury Polskiej w Wilnie

Pierwsze wrażenie, jakie odnosi się, patrząc na barwne, z dominacją jasnych kolorów obrazy, jest niezwykle pozytywne, wręcz bajeczne. Na myśl przychodzą obrazy z dzieciństwa, często wręcz sielskie. "Ludzie mówili, że czuli się jak u dziadków" - mówiła koordynatorka wystawy Irena Brazis.

Nazwa wystawy nawiązuje do pochodzenia artysty, ale także do niezwykle malowniczej kresowej przyrody, z której malarz czerpie natchnienie. Stanowi ona motyw przewodni wielu obrazów Pawła Łopackiego. Często powtarzającym się elementem na wielu obrazach jest oko, co wynika z tego, że zdaniem autora dzieł, w trakcie malowania czasami ma nieodpartą potrzebę, by ktoś spojrzał na jego proces tworzenia.

Na pytanie o studia w zakresie sztuki artysta odpowiada przecząco. "Żadnego wykształcenia, żadnej techniki" - mówi. "W Polsce nazywają mnie "artystą naiwnym"" - śmieje się. (Wernisaż sztuki Pawła Łopackiego odbył się w Krakowie w sierpniu 2012 roku). 

Paweł Łopacki podzielił się również historią o tym, jak zaczął malować obrazy. Jak sam twierdzi, było to dziełem przypadku. Od wielu lat zajmował się głównie wykonywaniem mebli z drewna w swojej "majsterni", a więc stołów, kredensów, drzwi i zydelków. Snycerstwem zajął się, gdy sąsiad malarz poprosił o wykonanie elementów z drewna, a po jakimś czasie przyniósł farby, aby je pokolorować. I to wówczas, jak twierdzi Paweł Łopacki, "zaczęło się". Przygoda ze sztuką trwa nieprzerwanie już ponad 10 lat.

W Wilnie obrazy i rzeźby artysty są wystawiane po raz pierwszy. Mecenatem wystawy jest Ambasada Polski na Litwie, a organizatorem Dom Kultury Polskiej w Wilnie. Na wystawie można także obejrzeć dzieła innych artystów.  

Na podstawie: Inf.wł.