"Ananasy z 4 klasy" laureatami XVII Festiwalu Teatrów Szkolnych w Wilnie
Wilnoteka.lt, 22 kwietnia 2013, 11:17
Scena ze spektaklu "Oj, strach" w wykonaniu Zespołu "Ananasy z 4 klasy" ze Szkoły Średniej Lazdynai w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
Trzy pierwsze miejsca w XVII Festiwalu Teatrów Szkolnych "Wilno 1013" zdobyły teatry szkolne z Wilna! W piątek na scenie Domu Kultury Polskiej w Wilnie w finale festiwalu rywalizowało 12 zespołów. Zdobywcą Złotego Dzwoneczka został Zespół "Ananasy z 4 klasy" ze Szkoły Średniej Lazdynai w Wilnie za spektakl "Oj, strach". Drugą nagrodę, czyli Srebrny Dzwoneczek, przyznano Zespołowi "Wiercipięty" z Progimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie za spektakl "Calineczka". Brązowy Dzwoneczek otrzymał Zespół "Na niby" ze Szkoły-Przedszkola "Szaltinelis" w Wilnie za spektakl "Kot w butach" .
Pomysłodawcą i organizatorem konkursu - siedemnastego już święta teatru - jest Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna". Prezes stowarzyszenia, Józef Kwiatkowski, nie krył zadowolenia, że jury festiwalu tak pozytywnie oceniło tegoroczne występy dzieci. "Teatrzyk, który dziś zwyciężył, podbił serca jury przede wszystkim dobrą grą aktorów, oryginalnością i emocjonalnym napięciem w czasie przedstawienia" - powiedział J. Kwiatkowski.
"Cieszę się, że teatr w szkołach został odrodzony, bo przed wielu laty on był - przed wielu - mam na myśli - trzydzieści, czterdzieści lat temu - był zapomniany, a dziś możemy się cieszyć już siedemnastym festiwalem, i liczę, że poziom, zmierzając do dwudziestego festiwalu, będzie wzrastał" - mówił prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna".
Obecnie, mimo rozkwitu teatrów szkolnych, mają one swoje problemy. Prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna" tłumaczył, że "najważniejsze jest stworzenie dobrych warunków w szkole, ale też wsparcie finansowe i moralne". "Wynagradzając trud, jaki spotykają instruktorzy teatrów szkolnych, możemy się spodziewać, że znajdą oni też chętne dzieci i zaangażują do gry w teatrze" - dodał.
Twórcą festiwalu jest aktor Białostockiego Teatru Lalek i profesor Akademii Teatralnej w Białymstoku Piotr Damulewicz, który również jest przewodniczącym komisji Festiwalu Teatrów Szkolnych w Wilnie. Po festiwalu P. Damulewicz wspominał początki festiwalu: "Pamiętam pierwszy festiwal, wówczas trwał on trzy dni i obejrzeliśmy pięćdziesiąt cztery przedstawienia. Ewolucja zaszła, musieliśmy stonować i ogroniczyć ilość finałowych występów, ale nadal te przedstawienia dają tyle radości i przyznaję, że są one doskonałe. Jestem pod ogromnym wrażeniem dzieci, nauczycieli i instruktorów".
"Festiwal Teatrów Szkolnych zrobił się już imprezą profesjonalną. Patrząc na to z perspektywy siedmiu lat, jest to fenomen teatralny" - mówiła Anna Kietlińska, prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku.
Wiele wyrazów sympatii zdobyli przede wszystkim nauczyciele, czyli instruktorzy teatrzyków i reżyserzy.
"Na Wileńszczyźnie istnieje spora grupa nauczycieli, którzy starają się wychowywać nie tylko z perspektywy książek, lektur, czyli takiego tradycyjnego podejścia do pedagogiki, ale szukają innych form wyrazu. Takie spotkanie z teatrem jest świetną formą na przekazanie wrażliwości estetycznej i wiedzy o kulturze polskiej i języku. Ta formuła spodobała się wszystkim. Nauczyciele świetnie się realizują, mają możliwość zdobycia doświadczenia teatralnego" - mówiła A. Kietlińska.
Festiwal wspierają: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej w ramach konkursu na realizację zadania "Współpraca z Polonią i Polakami za granicą", Wydział Konsularny Ambasady RP w Wilnie, Zarząd Krajowy Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", Podlaski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku i Dom Kultury Polskiej w Wilnie.
Migawki z festiwalu można obejrzeć w naszej galerii.
Na podstawie: Inf.wł.
