Przetarg na wykonawcę gazociągu Polska-Litwa wstrzymany
Do Służby Zakupów Publicznych zwróciła się spółka „MT Gruop”, która znalazła się na drugim miejscu w przetargu. Próbuje wstrzymać procedury przetargu również w sądzie.
„Wszczęliśmy dochodzenie. Był u nas przedstawicieł spółki z adwokatami. Przedstawił pewne niuanse... Nie otrzymują pełnej informacji o zwycięzcy, twierdzą, że jest to protegowanie. Nie możemy wierzyć na ślepo, nie możemy też ignorować. Fakty są dość ważkie. Sprawdzimy więc” – wyjaśnia Diana Vilytė.
Jak twierdzi, dochodzenie może potrwać do 20 dni roboczych, ale może też zakończyć się wcześniej.
Spółka „MT Group” zaskarżyła w sądzie wart 100 mln euro przetarg na ułożenie litewskiego odcinka Gazociągu Polska-Litwa.
Swoją decyzję tłumaczy faktem, iż Amber Grid, organizator przetargu, odrzucił zgłaszane przez spółkę zastrzeżenia co do działalności Alvora w Rosji i na Białorusi. „Według naszej oceny, po pojawieniu się nowych wątpliwości o działalności spółki „Alvora” i realizowanych w Rosji i na Białorusi projektów energetycznych, konsorcjum Alvora i Siauliu dujotiekio statyba nie może być ogłoszone zwycięzcą przetargu – mówił pod koniec sierpnia prezes „MT Group” Simonas Kunickas.
„Mamy również uzasadnione podejrzenie, że oferty złożone w trakcie przetargu nie były jednakowo oceniane. Dlatego odwołujemy się od rozstrzygnięcia przetargu i będziemy wnioskować o zastosowanie tymczasowych środków ochronnych” – dodał.
Spółka „MT Group” uczestniczyła w przetargu wespół z partnerem spółką „Rafako” - liderem na rynku obiektów i instalacji dla energetyki.
Zgodnie z planem, budowa gazociągu Polska-Litwa ma się rozpocząć w 2019 roku i zakończyć w roku 2021 roku. Jego łączna długość ma wynosić ok. 515 km – po stronie polskiej ok. 338 km, a po stronie litewskiej ok. 177 km. Szacowany koszt projektu wynosi 558 mln euro.
Na podstawie: bns.lt, biznesalert.pl