Przed nami Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki


Fot. Wilnoteka
Już za chwilę na cmentarzach Wileńszczyzny zapłoną znicze. Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki — to ważne dla katolików święta. To czas, w którym oddajemy cześć nie tylko męczennikom i świętym, ale też zwykłym ludziom. Nie wszyscy wiedzą, że uroczystości te mają odmienną tradycję.
 


 

1 listopada obchodzimy Dzień Wszystkich Świętych, a 2 listopada – Dzień Zaduszny. Pierwszego dnia wspominamy męczenników i świętych, 2 listopada pozostałych zmarłych, głównie modlimy się za dusze czyśćcowe.

Rzymskokatolicka tradycja czczenia świętych 1 listopada ma ponad tysiąc lat. Poprzedza ją święto, które obchodzono 13 maja – dzień modlitwy za męczenników. W roku 731 papież Grzegorz III przeniósł to święto na 1 listopada, natomiast w roku 837 Grzegorz IV postanowił, że tego dnia w modlitwach będą wspominani nie tylko męczennicy, ale wszyscy święci. Inne źródła podają, że 1 listopada jako osobne święto ku czci wszystkich świętych ustanowił w 935 roku papież Jan XI.

Osobną historię mają Zaduszki. 2 listopada 998 roku opat benedyktynów w Cluny we Francji św. Odilon zarządził modlitwy za dusze wszystkich zmarłych. Zwyczaj ten szybko rozprzestrzenił się we Francji, później także w Anglii, Niemczech i Italii.

Tradycja wspominania zmarłych i wiara w życie pozagrobowe sięga czasów pogańskich, kiedy to przygotowywano duszom pokarmy. Jedni zostawiali je na grobach, inni w domu na stołach. Pozostawiano otwarte drzwi do domów, kładziono na podłodze siano, aby duchy nie bały się poruszać. Był nawet zwyczaj wołania bliskich zmarłych po imieniu. Jedzenie miało dodać siły zbłąkanym duszom w drodze do nieba.

W ostatnich latach na Litwie na dobre zagościło Halloween – amerykańskie święto duchów. Dzieci przebierają się za zjawy, odpalają świece w dyniach, wędrują po domach i zbierają cukierki.

Z o. Jerzym Czarniawskim ze Zgromadzenia św. Jana w Wilnie rozmawiamy o tradycjach dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek, obrzędach Dziadów i o tym, czy Halloween to tylko zabawa, czy niebezpieczne wyśmiewanie śmierci.


Zdjęcia: Mateusz Mozyro
Montaż: Aleksandra Konina
Na podstawie: wikipedia.pl, lidzbarkwarminski.wm.pl, inf.wł.