Prof. Witold Kieżun - wilnianin powiązany z Warszawą
Wilnoteka.lt, 1 sierpnia 2012, 12:32
Prof. Witold Kieżun, fot. witoldkiezun.com
68 lat to spory kawał czasu. Nieubłaganie maleją szeregi tych, którzy byli uczestnikami takich wydarzeń jak Powstanie Warszawskie. Tym bardziej cenne jest ich świadectwo. Z roku na rok w przededniu kolejnej rocznicy prezydent Polski, jak też gospodarz Warszawy nagradzają najwyższymi odznakami tych, którzy poświęcili swoją młodość, by kolejne pokolenia mogły beztrosko cieszyć się urokami piękniejącej z roku na rok stolicy. W końcu maja bieżącego roku Honorowym Obywatelem Warszawy został profesor Witold Kieżun - wilnianin z pochodzenia, profesor nauk ekonomicznych, nauczyciel akademicki, teoretyk zarządzania, przedstawiciel polskiej szkoły prakseologicznej, żołnierz Armii Krajowej, podporucznik czasu wojny, powstaniec warszawski, więzień sowieckich łagrów. W mijającą rocznicę Powstania Warszawskiego chcielibyśmy przypomnieć sylwetkę tego nieprzecięnego Polaka.
W. Kieżun od października 1939 roku brał udział w wojskowej działalności podziemnej. W czasie Powstania Warszawskiego walczył w oddziale do zadań specjalnych „Harnaś” pod pseudonimem „Wypad”. W sierpniu 1944 roku został odznaczony Krzyżem Walecznych, a 23 września 1944 roku udekorowany osobiście przez dowódcę AK generała Bora-Komorowskiego wojennym orderem Virtuti Militari i awansowany do stopnia podporucznika.
Po kapitulacji uciekł z niewoli niemieckiej pod Ożarowem. W marcu 1945 roku aresztowany w Krakowie przez NKWD. Po ciężkim śledztwie (z pozorowanym rozstrzelaniem) w więzieniu na Montelupich, wywieziony do Gułagu Krasnowodsk na Pustyni Kara Kum nad granicą Iranu (Turkmenia). Ciężko chory na tropikalną beri-beri, z częściowym paraliżem nóg przewieziony do szpitala w Kaganie, (Uzbekistan), a następnie przetransportowany do Brześcia nad Bugiem. Wydany polskim władzom bezpieczeństwa został osadzony w Obozie Pracy Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego w Złotowie. Po roku, na mocy amnestii wrócił do kraju.
Po uzyskaniu stopnia magistra prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim przeniósł się do Warszawy i przyjął posadę w NBP, a następnie asystenta w SGPiS. Od 1961 uczestniczył w seminarium doktoranckim u prof. Jana Zieleniewskiego w Zakładzie Prakseologii PAN. W 1964 roku uzyskał stopień doktora nauk ekonomicznych ze specjalizacją „organizacja i zarządzanie”. Już pięć lat później obronił pracę habilitacyjną w tym obszarze naukowym, a w roku 1975 uzyskał tytuł naukowy profesora.
W 1980 wyjechał za granicę. Wykładał zarządzanie m.in. na Temple University w Filadelfii i na Uniwersytecie w Montrealu. Pracował w Burundi, najpierw z ramienia ONZ, później jako przedstawiciel Kanady. W latach 90-tych wykładał gościnnie na polskich uczelniach: w Międzynarodowej Szkole Zarządzania, Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania oraz w Wyższej Szkole Humanistycznej w Pułtusku.
Tak wygląda pobieżny życiorys Witolda Kieżuna. Pobieżny, bo tak trudno w kilku akapitach zamknąć życie fascynującego człowieka. Zachęcamy do wysłuchania fragmentu wspomnień profesora. Wspomnień świadka najbardziej dramatycznych lat XX wieku.
Na podstawie: witoldkiezun.com, radawarszawy.um.warszawa.pl, wp.pl
Komentarze
#1 do kał-boj:Do pięt prof.
do kał-boj:Do pięt prof. Bartoszewskiemu nie dorastasz , karle moralny....
#2 Spojrzcie na takiego "prof"
Spojrzcie na takiego "prof" -madrale Bartoszewskiego. Zrobil ledwo mature a juz "wielki profesor"!
W czasie Powstania wydrukowal kilka ulotek, nie wachal prochu. Wielki Bohater. Smiech na 4 fajerki..
#3 Czpki z głów
Czpki z głów
#4 Panie Profesorze. Czapki z
Panie Profesorze.
Czapki z głów