Problem Wileńszczyzny sam się nie rozwiąże


Litewski politolog Lauras Bielinis, fot. lsdp.lt
"Władze centralne, które nie zdziałały nic konkretnego, powinny zademonstrować państwowy, wykraczający poza kompleksy małego narodu, pogląd na swoich obywateli, którzy mają prawo żyć tak, jak im się podoba" - twierdzi znany politolog litewski Lauras Bielinis w swym felietonie zamieszczonym w dzisiejszym dzienniku "Lietuvos žinios".
Zdaniem Bielinisa winni obecnej dość napiętej sytuacji na linii Litwa-Polska są zarówno litewski rząd, jak i przedstawiciele Akcji Wyborczej Polaków na Litwie. Władzom litewskim, zdaniem politologa, brakuje chęci wnikliwego spojrzenia na problem Wileńszczyzny. Z kolei reprezentantom AWPL, którzy uzurpują sobie prawo do mówienia w imieniu wszystkich litewskich Polaków, zależy jedynie - twierdzi Bielinis - na tworzeniu napięcia wykorzystywanego następnie w walce o elektorat.

"W ciągu dwudziestu lat najwyżsi urzędnicy państwowi nie zwracali należytej uwagi na ten region, wszystko było pozostawione samo sobie. Jedni uważali, że wszystkie problemy same się rozwiążą, należy jedynie odczekać. Innym, z kolei, zależało na wykorzystaniu polskiego elementu jako swoistej karty przetargowej" - podkreśla Bielinis w swym felietonie.

Znany 
litewski politolog jest przekonany, że eskalowanie problemów narodowych, czym się zajmują politycy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, może w przyszłości zaowocować wieloma problemami socjalnymi i politycznymi. Bielinis obawia się, że przez obecną politykę AWPL młode pokolenie litewskich Polaków może odziedziczyć kompleksy swoich rodziców.

Według politologa uzurpowanie przez Akcję Wyborczą monopolu politycznego na Wileńszczyźnie może zaowocować tym, że "młodzież polska na Litwie może zaprzepaścić szansę wtopienia się w życie swojego ojczystego kraju i nadal nieść w sobie brzemię prowincjonalizmu i fobii narodowych".

Bielinis dodaje jednak, że władze powinny pozostawić swym obywatelom prawo wyboru. "Mają prawo żyć tak, jak im się podoba" - twierdzi. Litwinom n
atomiast, zamieszkującym miejscowości zdominowane przez mniejszości narodowe, Bielinis proponuje nauczyć się ich języka. "Honor, państwowość i narodowość na tym nie ucierpią, a szacunek wobec Litwinów tylko się zwiększy" - dodaje politolog.

Na podstawie: lzinios.lt

Komentarze

#1 Panie Wilenski- niech Pan

Panie Wilenski- niech Pan zapamieta raz na zawsze - zarowno Polacy jak i Litwini sa rownozrednymi narodami i tak zarownyo Wy jak i my chcemy być pzrez siebie traktowani- toć juz tlumaczylem Panu teorię gidrojciowską - PAN SWOJE . NIECH pAN SOBIE DARUJE WYWODY GENEALOGICZNE WIELKICH POLAKÓW - PIŁSUDSKI WYWODZIŁSIE OD GINETA (Ginejta) - PODPISANEGO NA DOKUMECIE UNII W KREWIE - I CO Z TEGO ? Gdyby zyli jego potomkowie na Litwie - siłą ich byscie lituanizowali ? Bo to wg waszej teorii nacjonalistycznej Litwin?wstyd panie Wilenski propagować w obecnych czasch takie nacjonalistyczne teorie
MICKIEWICZ - tłumaczyłem Panu - od imienia starobialoruskiego Mit,ka , Mićka , - Pan swoje .
LITWINI UPOKARZJĄC POLAKÓW LITEWSKICH - CHCĄ ZDUSIĆ W SOBIE KOMPLEKS WOBEC KULTURY POLSKIEJ , POLAKÓW I POLSKOŚCI - nie ta droga Szanownego Pana w obecnych czasach

#2 "To Polacy jak Mickiewicz,

"To Polacy jak Mickiewicz, ale nie koroniarze. A coś jest nie tak z Piłsudzkim?"

Hystoria rodu Mickiewiczow taka sama, jak i Pilsudskich, i podobna to setki tysięcy Polakow:

Kiedys zyl Zmudzin Giniot. Dostal herb szlachecki, zmienil swoje nazwisko na Pilsudski, no i potomki jiego stali się Polakami. Marszalek w mlodosci uzywal swoje litewskie nazwisko, potem, zeby nie draznic Polakow, przestal.

Podobno rod Mickiewiczow zacząl się chyba od Rusinow, ale mają oni i litewskie korzenie - Rymwidow, niewiem dokladnie w jaki sposob wplątanych.

Tak Litwini stali się Polakami. Szlachta - wczesniej, chlopi - pozniej.

I to dlatego Litwini teraz niechcą traktowac Polakow, jakjo narod obcy, nadrzędny, bardziej warty niz Litwini.

#3 Wileński manipulant "tak

Wileński manipulant

"tak sobie pomyslalem: sporo czasu czytam komentarze TU, w wilnotece. Są oni przesiąknięte wrogoscią, nienawiscią do wszystkiego, co litewskie, do Litwinow"

Przede wszystkim nienawiść jest skierowana przeciw litewskim szowinistom i nacjonalistom, a nie przeciw Litwinom.

"Ciekawi mnie, ile tej nienawisci jiest w calej Polsce ? 5 % ?, 20% ? 80% ?"

1%

"Pamiętam slowa zolnierza AK z lat 1930 - "gdy by moja matka byla Litwinką, ja bym ją zabil"."

AK z lat 1930? coś Ci się znów pomieszało, zresztą pamiętasz i widzisz tylko negatywne strony, do tego wyolbrzymiasz je.

"I to najbardziej dziwne, bo tak naprawdę, to przodkowie Polakow Litwy - na 90 % Litwini albo Rusini, a nie koroniarze Polacy. Tak samo jak i imi uwielbianego Pilsudskiego."

To Polacy jak Mickiewicz, ale nie koroniarze. A coś jest nie tak z Piłsudzkim?

"No, hystoria hystorą, ale rząd Litwy musi analizowac tą nienawisc do Litwy i robic sobie wnioski."

Rząd Litwy musi zmądrzeć przede wszystkim. Mając bezzasadne fobie i paranoje zaczyna zwalczać polskość, a spotykając się z oporem i głosami sprzeciwu utwierdza się w swoich urojeniach, sam wywołuje coś, przeciw czemu miał walczyć.

"Jasne, ze Litwa nie jiest w stanie zmienic nastawienie Polakow. Situacja bardzo niekorzystna dla Litwy."

Raczej ciemne jest to dla Ciebie. Dajcie tabliczki, odczepcie się od naszej mniejszości i będzie spokój.

"... mam nadzieję, ze przesadzam. Mam nadzieję, ze Polska i Polacy mają większe cele niz zniszczenie maliutkiego panstwa - Litwy."

Pocieszę Ciebie, przesadzasz. To myślenie, że Polacy tylko knują jakby tam ubić Litwę, to tylko wasza paranoja. Nikt poza jakimś żałośnie małym marginesem nie chce zmieniać granic ani odzyskiwać kresów. Chcemy aby kraje na Wschodzie były niezależne od Rosji i żeby polska mniejszość była dobrze traktowana.

"jiednak wspolczuję im, jako narodowi malemu, ktory 300 lat az DO DZIS niema mozliwosci zyc bez rozkazow "starszych braci"."

Co rozumiesz przez rozkazy starszych braci?

#4 @ p. Baublis tak sobie

@ p. Baublis

tak sobie pomyslalem: sporo czasu czytam komentarze TU, w wilnotece. Są oni przesiąknięte wrogoscią, nienawiscią do wszystkiego, co litewskie, do Litwinow. Prawie w kazdym komentarze czuję się szowinizm polski, traktowanie Litwinow jak "rasy nizszej", "narodu chamow" i t.p.

Ciekawi mnie, ile tej nienawisci jiest w calej Polsce ? 5 % ?, 20% ? 80% ?

Pamiętam slowa zolnierza AK z lat 1930 - "gdy by moja matka byla Litwinką, ja bym ją zabil".
I to najbardziej dziwne, bo tak naprawdę, to przodkowie Polakow Litwy - na 90 % Litwini albo Rusini, a nie koroniarze Polacy. Tak samo jak i imi uwielbianego Pilsudskiego.

No, hystoria hystorą, ale rząd Litwy musi analizowac tą nienawisc do Litwy i robic sobie wnioski.
Jasne, ze Litwa nie jiest w stanie zmienic nastawienie Polakow. Situacja bardzo niekorzystna dla Litwy.

... mam nadzieję, ze przesadzam. Mam nadzieję, ze Polska i Polacy mają większe cele niz zniszczenie maliutkiego panstwa - Litwy.
Chociaz Litwinow, jako narodu, nie zaliczam do narodow wartych wielkiego szanowania, jiednak wspolczuję im, jako narodowi malemu, ktory 300 lat az DO DZIS niema mozliwosci zyc bez rozkazow "starszych braci".

#5 NIBY CZŁOWIEK ROZSĄDNY pAN

NIBY CZŁOWIEK ROZSĄDNY pAN JESTES _ A NIE MOZE PAN POZBYC SIE JAKICHS NALECIALOSCI NACJONALISTYCZNYCH XIX WIECZNYCH

#6 PANIE WILEŃSKI _ NIE JUDZ PAN

PANIE WILEŃSKI _ NIE JUDZ PAN

#7 "reprezentantom AWPL, którzy

"reprezentantom AWPL, którzy uzurpują sobie prawo do mówienia w imieniu wszystkich litewskich Polaków, zależy jedynie - twierdzi Bielinis - na tworzeniu napięcia ."

Ale tępy narod Liwini. TYLKO TERAZ doszlo do glowy, co MYSLĄCEMU czlowieku bylo jasne jak w sloneczny dzien jieszcze w 1991 roku.

AWPL PO TO I JIEST STWORZONA, zeby bylo napięcie, konflikt, nienawisc i t.d. i t.p. Wszystko, co robi AWPL, robi specjalnie w taki sposob, zeby to bylo NAZLOSC Litwinom.

#8 Ha, problem wilenszczyzny sam

Ha, problem wilenszczyzny sam sie rozwiaze z czasem. Musicie deko poczekac. Proste!

#9 TO WŁASNIE MŁODE POKOLENIE

TO WŁASNIE MŁODE POKOLENIE POLAKÓW NIE DA SIE ZLITAUNIZOWAĆ - ZNAJĄ SWOJĄ WARTOŚC , ZNAJĄ WARTOŚC SWOJEJ POLSKIEJ KULTURY MIMO DYSKRYMINOWANIA POLSKOSCI NA LITWIE PRZEZ LITWINÓW

#10 Pan Bielinis przynajmniej

Pan Bielinis przynajmniej przyznaje,że częśc winy za złe stosunki polsko-litewskie ponosi strona litewska - już jakiś postęp. A faktycznie winna jest tylko strona litewska ODMAWIAJĄC DIALOGU Z POLAKAMI LITEWSKIMI- MATACZĄC, KRĘCĄC ,ŻE JUZ, JUŻ WSZYSTKIE PROBLEMY BEDĄ ROZWIĄZANE - PRZEZ 20 LAT NIE ROZWIĄZANO NICZEGO. NIESTETY STRONA LITEWSKA NIE JEST WIARYGODNA - CHCĄ ZNOWU WYPROWADZIĆ W POLE POLAKOW LITEWSKICH - ALE JUŻ NIE DA SIĘ POLAKÓW PONIZAĆ I OSZUKIWAĆ - NIE TĘDY DROGA PANOWIE LITWINI

#11 "Mają prawo żyć tak, jak im

"Mają prawo żyć tak, jak im się podoba" - twierdzi.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.