Premier Litwy: Zarzuty PKN Orlen są nieuczciwe
Małgorzata Mozyro, 27 sierpnia 2010, 12:17
Premier Litwy Andrius Kubilius, fot. www.wilnoteka
Premier Litwy Andrius Kubilius "niezbyt uczciwymi" nazwał zarzuty wobec rządu litewskiego, jakoby ten nie pomagał w rozwiązaniu problemów logistycznych rafinerii w Możejkach, zarządzanej przez PKN Orlen. Według premiera sektor przeróbki ropy naftowej na całym świecie przeżywa obecnie problemy, dlatego nawet spełnienie wszystkich wymagań stawianych przez stronę polską, w tym wymagań niekorzystnych dla spółek litewskich, nie rozwiązałoby problemu rafinerii.
Premier stwierdził również, że dla państwa ma znaczenie, jacy akcjonariusze zarządzają dużymi przedsiębiorstwami na Litwie, ale nie chciał podawać szczegółów możliwych scenariuszy przyszłości rafinerii w Możejkach. "Kiedy pytają mnie, czy boimy się przejęcia rafinerii przez koncert rosyjski, już nie raz mówiłem, że mieliśmy już rosyjskie spółki, np. "Yukos", która całkiem dobrze zarządzała rafinerią w Możejkach. Jeżeli przyjdzie taka spółka, to dlaczego nie? Ale nie chcę spekulować, dlaczego w prasie polskiej toczą się takie emocjonalne dyskusje na ten temat" - mówił A. Kubilius.
Na podstawie: BNS