Pozostało prawie 1,8 tys. wolnych miejsc na bezpłatne studia


Fot. wilnoteka.lt
Zakończyła się rekrutacja na studia. Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu poinformowało, że pozostało 1775 wolnych miejsc finansowanych z budżetu państwa o łącznej wartości 1,182 mln euro.






Najwięcej wolnych miejsc na uniwersytetach finansowanych z budżetu państwa, znalazło się na studiach na kierunkach informatycznych – pozostało ich 286. Zabrakło też chętnych na kierunki pedagogiczne (180 wolnych miejsc), inżynieryjno-technologiczne (146 wolnych miejsc) i społeczne (94 wolne miejsca). Po kilkanaście wolnych miejsc jest także na kierunkach matematycznych, artystycznych i humanistycznych.

Wśród zdających na studia do kolegiów najmniejszą popularnością cieszyły się kierunki informatyczne. Łącznie ze studiami z fizyki, inżynierii i technologii pozostało tam 735 wolnych miejsc finansowanych z budżetu państwa.

Jeszcze przed rozpoczęciem rekrutacji minister oświaty, nauki i sportu Algirdas Monkevičius ogłosił, że dla osób, które wybiorą studia na kierunkach ścisłych takich jak matematyka, informatyka, inżynieria, technologie, rolnictwo oraz związanych ze zdrowiem i weterynarią państwo sfinansuje dodatkowych 290 miejsc. Ogłoszone przez ministerstwo statystyki wolnych miejsc wskazują, że nie przyciągnęło to potencjalnych studentów.

Wcześniej minister deklarował, że chciałby wprowadzenia bezpłatnych studiów I stopnia na uczelniach państwowych dla wszystkich chętnych. Zmiana mogłaby obowiązywać od przyszłego roku akademickiego.

„Nasze ministerstwo jest zainteresowane tym, aby więcej zdolnych uczniów wybierało studia pedagogiczne. Będziemy do tego zachęcać nie tylko stypendiami, ale również jakością studiów, umiędzynarodowieniem, następnie – możliwością odbycia ciekawej praktyki, zatrudnienia, damy jednorazową wypłatę. (…) Oczywiście zmieni się także prestiż zawodu nauczyciela – zwiększy się wynagrodzenie, nauczyciel będzie bezpieczniejszy” – powiedział A. Monkevičius.

Minister przyznał, że ważne są tutaj nie tylko kwestie finansowe. Jego zdaniem inne resorty rządowe powinny włączyć się w akcje przyciągania potencjalnych studentów różnych specjalizacji.

Minister zapowiedział, że milion euro, który pozostał w budżecie ministerstwa po niezajętych miejscach na studiach, zostanie rozdysponowany między uczelnie.

W zeszłym roku po zakończeniu rekrutacji na studia pozostało 5330 wolnych miejsc finansowanych przez państwo, na które przeznaczono łącznie 2,6 mln euro.

Na podstawie: 15min.lt, inf. wł.