Pożar na rosyjskim moście prowadzącym na Krym


Fot. Telegram
Na zbudowanym przez Rosję moście prowadzącym na anektowany Krym doszło do pożaru cystern z paliwem. Część nawierzchni mostu jest zniszczona - dodały służby prasowe sił powietrznych Ukrainy. Wszystko, co nielegalne, powinno zostać zniszczone - oświadczył Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.




"Krym, most, początek. Wszystko, co nielegalne powinno zostać zniszczone; wszystko, co ukradzione - zwrócone Ukrainie, a wszystko, co jest rosyjską okupacją - wygnane" - napisał Mychajło Podolak na Twitterze. Dołączył zdjęcie, na którym widać płonącą kolejową nitkę mostu i zawalony odcinek jednej z części drogowych przeprawy.

Wcześniej media podały, że cysterna zapaliła się na kolejowej części przeprawy. Nie jest jasne, co spowodowało pożar cystern. Ruch przez most został wstrzymany.

Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę. Po inwazji rosyjskiej na Ukrainę przedstawiciele Ukrainy nie wykluczali, że siły ukraińskie podejmą atak na tę przeprawę.

Na podstawie: PAP