Pożar na promie, pasażerowie uratowani


Prom DFDS LISCO Gloria, fot. svite.lt
W nocy z piątku na sobotę wybuchł pożar na litewskim promie pasażersko-samochodowym DFDS LISCO Gloria, płynącym z Kilonii do Kłajpedy. Większość wśród 249 ludzi ewakuowanych z promu stanowili obywatele Litwy, było wśród nich 25 uczniów. Wszyscy przeżyli, ponad 20 osób odniosło lekkie obrażenia. Przyczyną pożaru mogła być eksplozja jednego z pojazdów, znajdującego się na pokładzie.
Do płonącego promu wysyłającego sygnał SOS szybko podpłynął niemiecki prom Deutschland oraz statek policyjny. Ratowano pasażerów, którzy z płonącej jednostki skakali prosto do wody lub trzymali się tratew ratowniczych. W operacji ratowniczej ogółem wzięło udział 10 statków.

Poważniej ucierpiały tylo trzy osoby – dwie zatruły się dymem, jedna pocięła ręce o rozbite szkło. Ci ludzie trafili do szpitala. Jeszcze dwadzieścia osób przeszło badanie lekarskie na miejscu. Pozostali pasażerowie nie potrzebowali pomocy medycznej.

Pożar wybuchł około godziny 1.00 czasu litewskiego. Według świadków, od razu rozległ się wybuch, potem wszystko stanęło w płomieniach. Przyczyny wypadku są badane. Śledztwo w tej sprawie przeprowadzi Litewska Administracja Bezpieczeństwa Nawigacji Morskiej. Zdaniem przedstawicieli niemieckiego Centralnego Dowództwa Morskiego nic nie wskazuje na to, że był to zamach terrorystyczny.

Straty wywołane pożarem nie zostały jeszcze oszacowane, ale nie ulega wątpliwości, że będą ogromne. Prom DFDS LISCO Gloria został zbudowany w roku 2002 w szczecińskiej stoczni. Wówczas był to najdłuższy statek pływający pod litewską banderą i największy, wciągnięty w Litewski Rejestr Statków. Jego budowa kosztowała blisko 50 mln litów.

Na podstawie: BNS, ve.lt