Powodzie na południu Pakistanu


Zrzut żywności z samolotu, www.dvidshub.net
Wielkie powodzie, które od miesiąca nawiedzają Pakistan, spowodowały, że 8 mln ludzi potrzebuje natychmiastowej pomocy. Choć na północy wody zaczęły opadać, w niedzielę na południu zagroziły zatopieniem historycznego miasta Thatta w prowincji Sindh.

Powódź zalała mniejsze 250-tysięczne miasto Sujawal, 25 km od Thatty, z którego wcześniej uciekli niemal wszyscy mieszkańcy. W centrum Sujawal poziom wody wynosi 1,5 m, a okoliczne wsie znalazły się 3 m pod wodą.

Powodzie zaczęły się miesiąc temu wraz z nadejściem monsunowych ulew na północnym zachodzie kraju. Stopniowo przesuwają się na południe, ku wybrzeżu, zalewając 3,2 tys. hektarów żyznych pól, stanowiących 14 procent ziemi uprawnej kraju. Zniszczyły już ponad 1,2 mln domów. W całym Pakistanie pomocy potrzebuje ponad 8 mln ludzi. W sobotę USA podały, że wyślą z pomocą dodatkowych 18 śmigłowców. W Pakistanie już działa 15 amerykańskich helikopterów i trzy samoloty C-130 - poinformowała ambasada USA.

W całym Pakistanie ofiarami powodzi zostało 17 mln ludzi. Według oficjalnych danych życie straciło1600 osób.

W najgorszej sytuacji są obecnie dzieci. "72 tysiącom na terenach objętych powodzią grozi niedożywienie i śmierć, jeśli nic nie zostanie zrobione, by temu zapobiec" - powiedział koordynator pomocy ONZ w Pakistanie Martin Mogwanja.

Na podstawie: PAP