Poważny problem litewskiej polityki zagranicznej. Nerwowe relacje z Polską


„Zmiana polityki zagranicznej Litwy może pomóc w rozwiązaniu konfliktu z Polską, zwłaszcza w spornej kwestii pisowni nazwisk” – pisze brytyjski tygodnik "The Economist".
W publikacji zamieszczonej na stronie internetowej brytyjskiego pisma pada sugestia, że w rozwiązaniu waśni pomiędzy Litwą a Polską może pomóc pragmatyczna polityka zagraniczna Litwy.

Zdaniem „The Economist” największym problemem litewskiej polityki zagranicznej są nerwowe relacje z Polską. "Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości wszystkie rządy od zawsze miały kłopoty  z Polską. Mimo wielowiekowej wspólnej historii, więzi między krajami są ciągle napięte" - twierdzi brytyjski tygodnik. „Polacy, pamiętając wyłącznie bolączki własnej historii narodowej, często zapominają, że w oczach Litwy Polska może przybrać obraz awanturniczego hegemona kulturowego" – pisze „The Economist”. Litwa, również skłonna do izolacji, nie dotrzymuje obietnic, dotychczas nie rozwiązała bowiem tak drażliwej kwestii pisowni polskich nazwisk. Te fakty, według brytyjskiego dziennika, dziwnie odbiegają od politycznego pragmatyzmu, deklarowanego ostatnio przez Dalię Grybauskaite.

Czy możemy mieć nadzieję, że zmiana polityki zagranicznej Litwy pomoże rozstrzygnąć sporne kwestie pomiędzy Litwą a Polską? Trwały alians Polski i Litwy może służyć Europie – pisze brytyjski tygodnik „The Ekonomist”.