Povilas Poderskis odszedł z Partii Wolności
„Remigijus Šimašius jest najlepszym liberalnym przywódcą na Litwie, z którym znakomicie się współpracuje, w Wilnie mamy świetny zespół i zamierzamy skoncentrować się na pracy dla Wilna, gdzie jest to naprawdę potrzebne. Dla tego właśnie zostałem powołany na stanowisko dyrektora administracji” – powiedział Povilas Poderskis.
Mer Wilna Remigijus Šimašius powiedział, że jest zadowolony z pracy P. Poderskisa, a jego odejście wynika z zawartej umowy koalicyjnej.
„W naszej umowie koalicyjnej jest zapis, że dyrektor administracji musi być osobą bezpartyjną, przez jakiś czas nie wiedzieliśmy o tym. Poza tym pojawiają się różne teorie spiskowe (…) – z Povilasem pracuje nam się zgodnie i sprawnie” – powiedział R. Šimašius.
Według portalu lrytas.lt P. Poderskis odszedł z partii po tym, jak został skrytykowany za organizację samorządowych przetargów. Okazało się, że w czasie trwania pandemii koronawirusa stołeczne władze zakupiły sprzęt do wentylacji płuc po cenie znacznie wyższej niż rynkowa. Wątpliwości wzbudził także zakup środków ochronnych.
P. Poderskis nie podał przyczyn swojego odejścia z partii, a falę krytyki nazwał „chlebem powszednim” polityka.
Stołeczną administracją P. Poderskis kieruje od listopada 2017 roku. To już jego druga kadencja na tym stanowisku. Zastąpił na nim ekonomistkę i prawniczkę Almę Vaitkunskienė. Mer zwolnił ją, twierdząc, że straciła jego zaufanie przez „złe zarządzanie projektami i procesami oraz destrukcyjnym podejściem do pracy zespołowej”. Była dyrektorka stołecznej administracji odpierała zarzuty, a decyzję R. Šimašiusa nazwała polityczną.
Partia Wolności powstała w czerwcu 2019 roku. Utworzyli ją byli członkowie Ruchu Liberałów. Na jej czele stoi Aušrinė Armonaitė. Do partii należą m.in. merowie Wilna, Kłajpedy i Oran.
Na podstawie: BNS, lrytas.lt, tv3.lt
