Popiera, nie popiera?


Dalia Grybauskaitė i Aleksander Łukaszenka, fot. president.lt
Prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė przed wyborami udzieliła poparcia Aleksandrowi Łukaszence i wypowiadała się przeciwko Rosji. Takie informacje pojawiły się w zachodnich mediach, powołujących się na anonimowe źródła dyplomatyczne UE. Wiadomość wywołała wzburzenie w białoruskich kręgach opozycyjnych - grupa studiujących w Wilnie białoruskich studentów protestowała w piątek przed Urzędem Prezydenta Litwy. Tymczasem opozycyjny kandydat w wyborach na prezydenta Białorusi Andrej Sannikow nie daje wiary doniesieniom mediów.
Według agencji Reutera na niedawnym zamkniętym spotkaniu w Wilnie Dalii Grybauskaitė z ambasadorami państw Unii Europejskiej prezydent Litwy wyraziła opinię, że wybór Łukaszenki na prezydenta zapewni stabilność.

"Aleksander Łukaszenka jest gwarantem stabilności gospodarczej i politycznej Białorusi. Nie chcemy, by naszym sąsiadem była druga Rosja" - Reuters cytuje D. Grybauskaitė, powołując się na anonimowe źródła dyplomatyczne UE.

Według tej agencji informacyjnej prezydent Grybauskaitė powiedziała też, że białoruska "opozycja nie jest poważna i nie ma żadnych szans w żadnych wyborach". "Łukaszenka może zwyciężyć 99 procentami głosów, ale zwycięży 75 procentami, by dogodzić Unii Europejskiej" - cytuje Reuters.

Rzecznik prasowy prezydent Litwy Linas Balsys nie komentuje domniemanej wypowiedzi D. Grybauskaitė.

"Nie komentujemy doniesień poszczególnych mediów z zamkniętych posiedzeń. Mogę powiedzieć jedynie, że prezydent żadnego oficjalnego poparcia nie wyraziła. Zaapelowała jedynie o jak najbardziej otwarte i demokratyczne wybory. Łukaszenka to obiecał" - powiedział Balsys.

Tymczasem opozycyjny kandydat na prezydenta Białorusi Andrej Sannikow wyraził powątpiewanie w prawdziwość doniesień medialnych.

"W tym roku spotkałem się z prezydent Grybauskaitė dwa razy. Tematem naszych rozmów były zmiany demokratyczne zarówno na Białorusi, jak i w całym regionie. Wtedy padały zupełnie inne słowa. I nagle w jednej z wypowiedzi ona rzekomo popiera Łukaszenkę i jednocześnie atakuje Rosję. To nie są słowa, które słyszałem od prezydent Litwy" - powiedział A. Sannikow.

Opozycyjny kandydat o szerzenie tego rodzaju pogłosek podejrzewa "pewne grupy lobbystyczne w Europie".

Na podstawie: Radio "Znad Wilii", BNS

Komentarze

#1 do anonima: calkowicie sie z

do anonima: calkowicie sie z toba zgadzam, ze ten wirus, ktory nazywa siebie cowboyem, ma nowowilejska proweniencje; czy nie ma na niego jakiegos antidotum? bo az przykro wchodzic na wilnoteke - cala zawiruszona cowboyem!

#2 Ten Texas leży chyba w Nowej

Ten Texas leży chyba w Nowej Wilejce!

#3 ALE Z CIEBIE NIEUK

ALE Z CIEBIE NIEUK

#4 Nie napisalem, ze Litwa jest

Nie napisalem, ze Litwa jest narodem Slowian. Nie jest. Nie atakuj mnie, kolego. Troche skromnosci i oglady, prosze. To jest portal Ludzi Myslacych a nie chamow. Ale masz pozdrowienia z cudnego Texasu. Kowboj.

#5 Cowboj, od kiedy Litwini są

Cowboj, od kiedy Litwini są Słowianami?!!! Wypowiadasz się na wszelakie tematy , ale myślę że masz podstawowe braki w edukacji.Nie wystarczy być w Ameryce , aby mieć zawsze rację.Sprubój bez emocji analizować fakty.Powodzenia.

#6 Ja ..uwielbiam prez. Litwy.

Ja ..uwielbiam prez. Litwy. Madra, sliczna, wyksztalcona. Wspiera inne narody slowianskie. Prowadzi polityke milosci a nie nienawisci jak rezim Tuskopata w RP.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.