Polskie Radio nie jest zainteresowane Kresami
Ewelina Rzeszódko, 15 stycznia 2011, 13:11
Studio radiowe, fot. psrimm.pl
W tym roku słuchacze Polskiego Radia już nie usłyszą audycji o Kresach. Dwie popularne audycje kresowe: „Trójka na Kresach” oraz „Kresowe Dziedzictwo” zostały zdjęte z anteny.
W obronie audycji stanęły osoby zaangażowane w pomoc Polakom na Wschodzie oraz polscy działacze z Kresów. Wystosowali oni list do prezesa Polskiego Radia S.A. Jarosława Hasińskiego. List podpisał między innymi Jarosław Narkiewicz, poseł na Sejm Republiki Litewskiej.
Oto treść listu:
Pan
Jarosław Hasiński
Prezes Polskiego Radia S.A.
Zwracamy się do Pana poruszeni głęboko informacjami o likwidacji audycji „Trójka na Kresach” emitowanej w 3 Programie Polskiego Radia. Audycja ta, stworzona i realizowana przez Panią Katarzynę Górską-Hejke jest unikatową inicjatywą poruszającą zagadnienia praktycznie nieobecne w innych mediach polskich. Problematyka kresowa stanowi ważny element tożsamości narodowej i kulturowej polskiego społeczeństwa, a także dla niemałej jego części - obszar osobistych emocji i doznań. Wszak z Kresów przeniesiono przymusowo w granice obecnej Polski miliony ludzi i wszyscy oni żyli tęsknotą, nostalgią i miłością do Kresów i przekazali tę miłość swoim dzieciom.
W swoim programie Pani Redaktor Katarzyna Górska-Hejke poruszała istotne zagadnienia dotyczące życia współczesnych Polaków na dawnych Kresach RP, a także zajmowała się historią, subtelnie nawiązując poprzez bieżące wydarzenia do historycznej perspektywy. W Jej programie brali udział ludzie zaangażowani we wspieranie Polaków na Wschodzie, historycy, literaci, dziennikarze, publicyści. Przez niespełna rok program dorobił się też szerokiej rzeszy stałych słuchaczy, którzy docenili jego wysoką wartość merytoryczną, obiektywizm i atrakcyjną formę. Potwierdziły to też liczne telefony i komentarze od słuchaczy, zaangażowanych w problematykę przedstawianą na antenie.
Wciąż żywimy nadzieje, ze zapoznawszy się z nasza argumentacja uzna Pan wartość tego programu i nie dopuści do zaprzestania jego realizacji, w pełni wpisującej się w ideę misji mediów publicznych.
Emilia Chmielowa - prezes Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie
Jarosław Narkiewicz - poseł na Sejm Republiki Litewskiej
Ryszard Stankiewicz - dyrektor Domu Polskiego w Dyneburgu
Rafał Dzięciołowski - wiceprezes Fundacji "Niezależne Media", wieloletni członek zarządu Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie"
Andrzej Poczobut - przewodniczący Rady Związku Polaków na Białorusi
Janusz Wasylkowski - prezes Instytutu Lwowskiego
Bożena Rafalska - redaktor naczelna miesięcznika "Lwowskie Spotkania"
Ewa Rzepkowska - prezes Fundacji "Polonia Ruthenia"
Robert Czyżewski - przewodniczący Rady Fundacji "Polonia-Ruthenia"
Michał Dworczyk - członek Zarządu Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"
Eliza Dzwonkiewicz - członek Rady Programowej TV POLONIA
Teresa Pakosz - prezes Polskiego Towarzystwa Radiowego Radio Lwów
Grzegorz Górny - Stowarzyszenie Kulturalne Fronda
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - proboszcz parafii ormiańsko-katolickiej dla Polski południowej, z siedzibą w Gliwicach
Halina Herbert Żebrowska
Tomasz Pisula - prezes Fundacji "Wolność i Demokracja"
Marek Bucko - sekretarz Fundacji "Wolność i Demokracja"
Jan Abgarowicz - przedsiębiorca
Na podstawie: lwow.com.pl/kurier-galicyjski, inf.wł.
Komentarze
#1 Polske Radio pr.3 Ładnie to
Polske Radio pr.3
Ładnie to tak miec za nic rodaków na Kresach
#2 Ubolewania godnym jest fakt
Ubolewania godnym jest fakt iż faktem jest, że braci-Litwinów, na szczęście nie wszystkich,
zaślepia nienawiść do wszystkiego co polskie. Należałoby podejrzewać że może w ten sposób
objawiają się jednak wyrzuty sumienia z powodu zagrabionej prawowitym właścicielom ziemi.
z wyrazami politowania
Wacław Narkiewicz
#3 Mam nadzieję, że Polskie
Mam nadzieję, że Polskie Radio po tym liście zmieni zdanie bo jak nie to zmienimy jego prezesa.
#4 Prowokatorek tu szczeka, a
Prowokatorek tu szczeka, a tam na niego czekaja! (Dla niewtajemniczonych: Cowboy to nikt inny, tylko Mama Koli, tego od Lukaszenki) Cowboyu, wracaj! Masz dwie drogi: na Bialorus lub do Nowej Wilejki :)
#5 Media dyktatu w Warszawie
Media dyktatu w Warszawie pluja na Narod Bialoruski szerzac obrzydliwa propagande od momentu tamtejszych wyborow. Wpierw lizano Gruzje, ale jak linia Komorova sie zmienila czepiaja sie teraz prez. LukaszenkO i jego Narodu. Litwa tez juz znikla ze sfery zainteresowan, bo cale armaty propagandowe sa wycelowane w Bialorus. Smieszne, bo u nas w Ameryce powiela sie powiedzenie: "Zolnierz Polski zolnierzem Wolnosci....". Dowcip czy wysilek?