Polska szkoła w Połukniu zmuszona do skreślenia z rejestru uczniów klas 11 i 12


Fot. Waldemar Dowejko
Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu w rejonie trockim zostało zmuszone przez władze lokalne do skreślenia z rejestru szkolnego uczniów klas 11 i 12 z powodu niewystarczającej liczby dzieci. Przez kilka miesięcy sprzeciwiali się temu rodzice i społeczność szkolna, interweniowała także polska dyplomacja.




„Dyrekcja szkoły rozkazem mera (rejonu trockiego) została zmuszona do skreślenia dzieci z rejestru szkolnego. Zostało to wykonane wczoraj, a dzisiaj odbyło się pożegnanie uczniów w szkole” – poinformowała w czwartek, 27 października Alina Kowalewska, radna Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) w samorządzie trockim.

Zdaniem Kowalewskiej można było zachować dwie ostatnie klasy polskiej szkoły, gdyby zgodzono się na wspólny plan nauczania ze szkołą litewską w Połukniu, ale zabrakło dobrej woli polityków. „W tym przypadku dobro dziecka nie zostało uwzględnione” – tłumaczyła radna.

Walka o zachowanie dwóch ostatnich klas w Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu trwała przez kilka miesięcy. Wysłano w tej sprawie pisma do litewskich instytucji, odbyły się protesty w Wilnie i Trokach. Niejednokrotnie interweniowała strona polska. W minionym tygodniu, w piątek, z przedstawicielami litewskiego resortu oświaty i władz rejonu trockiego spotkał się m.in. wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski.

„Ten spór chcemy rozwiązać” – mówił wówczas minister. „Nie chcemy, aby kwestie szkół kładły się cieniem na relacjach polsko-litewskich” – dodał.

Temat polskiej szkoły w Połukniu nie jest jeszcze zamknięty. Rodzice decyzję skreślenia ich dzieci z rejestru szkolnego zaskarżyli w sądzie. „Taka jest potrzeba wspólnoty” – powiedziała radna Kowalewska.

Na podstawie: PAP, inf. wł.