Polska o decyzji Litwy


http://images.google.lt/imgres?imgurl=http://niepoprawni.pl/files/images/radek_sikorski_fryzura_450.jpg&imgrefurl=http://niepoprawni.pl/blog/152/sikorski-pozwany&usg=__Q3bd-_iWDh9Awj1LamPjtASL-w4=&h=540&w=400&sz=73&hl=lt&start=1&sig2=kMKrpkeOYUNcKGAbvhnkYQ&um=1&itbs=1&tbnid=BI700HVOGmCecM:&tbnh=132&tbnw=98&prev=/images%3Fq%3Dsikorski%26um%3D1%26hl%3Dlt%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DN%26rls%3Dorg.mozilla:lt:official%26tbs%3Disch:1&ei=Xe2-S7btF4GJ_Aa-s4TqBg
Polityczną decyzję Litwy w sprawie pisowni nazwisk komentują czołowe tytuły polskiej prasy i oburzeni politycy.
Komentator "Rzeczpospolitej" Jerzy Haszczyński nawołuje Litwę do „obudzenia się” i pisze, że "stosunki między Polską i Litwą sięgnęły dna. (...) To nie tylko uderzenie w mniejszość polską, która sto razy już słyszała obietnice, że sprawa nazwisk zostanie załatwiona po jej myśli. A trzeba przypomnieć, że pisownia nazwisk jest najmniej ważnym problemem – znacznie poważniejsze są powolna likwidacja polskiego szkolnictwa i kłopoty ze zwrotem ziemi. (...) Polscy politycy powinni w zdecydowany sposób pomóc się Litwie obudzić z nacjonalistycznego snu. Miejmy nadzieję, że w takim celu poleciał do Wilna prezydent Kaczyński” - pisze komentator "Rzeczpospolitej".

Wśród krytyków decyzji sejmowej o pisowni nazwisk znalazł się również Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych Polski. „Dzięki naszym staraniom rząd litewski przedstawił projekt w sprawie pisowni nazwisk i bardzo przykro, że właśnie w czasie wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego sejm litewski odrzucił go” - powiedział Sikorski.

„Ten fakt jest szczególnie smutny z tego powodu, że Litwa nie trzyma się postanowień wynikających z traktatu o współpracy między obydwoma państwami” - dodał Sikorski.

Na antenie Polskiego Radia w programie "Sygnały Dnia" Władysław Stasiak, szef Kancelarii Prezydenta RP, komentując posunięcie władz litewskich, proponował, aby Polska bardziej efektywnie wykorzystywała instytucje UE w walce o prawa litewskich Polaków. „To bardzo niepotrzebny zgrzyt i zaskakująca decyzja" - powiedział.  "Nasze dwa kraje powinny występować razem w wielu projektach. Nasz głos brzmiał jednolicie np. w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa energetycznego" - wspominał. „Całe szczęście, że na Litwie nie wytworzyła się jeszcze taka patologiczna sytuacja jak na Białorusi, ale jeżeli mamy wspólne interesy, to musimy działać razem i taka sytuacja nie jest nam potrzebna”- powiedział.

Na podstawie rzeczpospolita.pl