Polscy studenci zwalniają miejsca Ukraińcom


fot. naprawmy-edukacje.pl
Polskim uczelniom brakuje studentów, dlatego otwierają swoje drzwi dla obcokrajowców. Liczba polskich studentów na wyższych uczelniach w Polsce sukcesywnie maleje. Wolne miejsca na wielu kierunkach zajmują imigranci z Europy Wschodniej, głównie Ukraińcy i Białorusini. Czy Litwini również zaczną masowo wyjeżdżać na studia do Polski?
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące polskich uczelni wyższych. Jak wynika z raportu, w porównaniu z poprzednim rokiem ogólna liczba studentów w Polsce spadła o 64 tys. osób. W poprzednim roku akademickim dyplom ukończenia polskich uczelni wyższych uzyskało o 29 tys. osób mniej niż w roku 2013/2014.

Oprócz zmiany ilościowej w statystykach obserwuje się też zmianę narodowości studentów. W Polsce studiuje coraz więcej cudzoziemców. W ciągu ostatniego roku ich liczba wzrosła o 11 tys., co stanowi ok. 4% ogółu. Mimo że w ostatnich latach na uczelniach polskich studiuje coraz więcej Ukraińców, najliczniejszą grupę (ponad 4,6tys.) obcokrajowców nadal stanowią Białorusini.

Uważa się, że obecny napływ ukraińskich studentów do Polski jest bezprecedensowy. Niektórzy obserwatorzy mówią nawet o zjawisku "ukrainizacji" polskich uczelni. Wielu obawia się, iż tworzenie ukraińskich monokultur na uczelniach może w przyszłości powodować problemy.

Polskim studentom nie podoba się faworyzowanie Ukraińców przez wykładowców. Niektórzy polscy studenci, zwłaszcza ci z województwa lubelskiego skarżą się, że Ukraińców jest zbyt wielu, że często niechętnie uczą się języka polskiego i zajmują miejsca w akademikach.

Jak to zwykle bywa, ile głosów, tyle opinii. Maciej Kochański, przewodniczący samorządu studenckiego na Uniwersytecie Opolskim dementuje pomówienia:  "Pojawiły się jakieś doniesienia, że faworyzowani są studenci ze Wschodu, ale to plotki i kłamstwa - mówi. Prawdopodobnie za plotkami stoi kilka osób. Jest to naprawdę niewielka grupka, która ze znanych tylko i wyłącznie sobie pobudek nakręca całą tę sytuację".

Dane GUS pokazują, że uczelnie polskie kształcą coraz więcej obcokrajowców. Niektórzy Polacy cieszą się z napływu imigrantów, inni są niezadowoleni. Walcząc o prawa Polonii i Polaków za granicą, pamiętajmy, że powinniśmy dawać dobry przykład poszanowania obcokrajowców w Rzeczpospolitej. Oczywiście ostrożności nigdy za wiele, ale polskie uczelnie zdecydowanie nie są odpowiednim miejscem do manifestowania nastrojów ksenofobicznych.

Na podstawie: PAP, lublin.wyborcza.pl; onet.pl