Polscy Litwini zakładnikami polityków


Fot. wilnoteka.lt
”Stosunki między Polakami i Litwinami najczęściej układają się bardzo dobrze” - powiedział w rozmowie z delfi.lt Witold Liszkowski (Vytautas Liškauskas), wójt gminy Puńsk, analizując współpracę Polaków i Litwinów w Polsce. Nie wszystko jednak jest piękne, co się złotem świeci. W dalszej części rozmowy, wójt stwierdził, że Litwini w Polsce czują się zakładnikami polityków.
Na stanowisku wójta gminy Puńsk W. Liszkowski pracuje od 14 lat, dobrze zna kwestie życia Litwinów w Polsce. Swoje zdanie, że polscy Litwini czują się zakładnikami, umotywował tym, że postawienie dwujęzycznych tablic, stosowanie zwiększonej subwencji na cele oświatowe oraz wszelkie inne działania społeczności litewskiej są wykorzystywane przez polskich polityków w różnych rozmowach i dyskusjach. Zaledwie w trzydziestu miejscowościach ich nazwy są podane w języku litewskim i polskim, a powinno być ich więcej.

Wykorzystywanie przez polityków potrzeb mniejszości narodowych do realizacji swych celów W. Liszkowski wymienił jako jeden z czynników dyskryminacji. Litwini jednak nie skarżą się na dyskryminowanie. Ponadto wśród litewskiej społeczności nie ma aspiracji politycznych. Z tych wypowiedzi Liszkowskiego można by wnioskować, że źródłem wszystkich nieścisłości i nieporozumień jest polityka.

Wójt gminy Puńsk powiedział, że największym problemem, z jakim boryka się litewska społeczność w Polsce, są finanse. Zwłaszcza niewystarczająca kwota subwencji oświatowej przeznaczona na prowadzenie szkół z wykładowym językiem litewskim. Najważniejszym natomiast zadaniem, które stawia sobie społeczność litewska, jest utrzymanie tożsamości narodowej. Litwinów mieszkających w Polsce jest znacznie mniej niż Polaków na Litwie.

Na podstawie: delfi.lt

Komentarze

#1 Bo jak być duzio tabliczek po

Bo jak być duzio tabliczek po lietuvisku w Polsce - to jest dobzie , jak być choćby jedna tabliczka po polsku na Litwie - oj , to jest żle! Taka to jest właśnie lietuviska koncepcja dobrego sąsiedztwa i wzajemnego szanowania mniejszości.

#2 W zaledwie 30?!!!!! A Polacy

W zaledwie 30?!!!!! A Polacy na Litwie mają takich tablic 0. Zero!

#3 "Wsrod litewskiej

"Wsrod litewskiej spolecznosci nie ma aspiracji politycznych" ???- a kto zasiada w samorzadach (gminy, powiaty). Czyzby pan wojt byl wyjatkiem?

Litewska spolecznosc powinna zdawac sobie z tego sprawe i raczej zdaje, ze jest jedna z wielu mniejszosci narodowych w Polsce i traktowana jest jak inne, czyli tak samo, bez roznicy i znacznie lepiej niz mniejszosc polska na Litwie. Inne mniejszosci nie skarza sie, ze sa zakladnikami. Ale co innego polityczna wypowiedz wojta

#4 ,,Zaledwie w 30

,,Zaledwie w 30 miejscowościach ... a powinno ich być więcej ,, - a w ilu miejscowosciach nazwy tych miejsowości na Wilenszcyznie sa rowniez po polsku ?- Powinny być na całej Wilenszczyznie - PAN WÓJT O TYM NIE WIE?

#5 A zrodlo z ktorego sie

A zrodlo z ktorego sie czerpie pelnymi garsciami trzeba podawac dokladnie: pl.delfi.lt

chocby przez szacunek dla cudzej pracy jesli nie prawa

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.