Polacy z Kiejdan na "Gorolskim Święcie"


Fot. wspolnotapolska.org.pl
Na początku sierpnia, dzięki współpracy z rodakami z Zaolzia, Polski Zespół Pieśni Ziemi Kiejdańskiej „Issa“ gościł w czeskim Jabłonkowie.
"Issa" wystąpiła na 68 Gorolskim Święcie. Dla rodaków z Kiejdan zorganizowano wycieczki i wypady w góry. Przedstawiciele Polaków kiejdańskich, na czele z doradcą mera Samorządu Rejonu Kiejdańskiego Vytasem Butkevičiusem, uczestniczyli w spotkaniu towarzyskim w Domu Polskim, zorganizowanym przez prezesa PZKO Jana Ryłko ze starostą Jablunkova Jiri Hamrozi.

Fot. wspolnotapolska.org.pl
 
"Gorolski Święto" - najdłuższa i najważniejsza impreza kulturalna w zaolziańskich dziejach, istnieje od 1947 r. Wówczas na zebraniu Koła Miejscowe Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego podjęto decyzję o zorganizowaniu festynów, które nazwano Gorolskim Świętem, a do udziału zaproszono zespoły z okolicznych gmin. Celem tej plenerowej imprezy była i jest prezentacja kultury ludowej, by nie była tylko wspomnieniem, nie tylko echem przeszłości, ale żywą wartością dnia dzisiejszego, źródłem tożsamości. Z biegiem czasu do rodzimych zespołów folklorystycznych dołączyły zespoły z Czech, Moraw, Słowacji, a połączenie Gorolskiego Święta z Tygodniem Kultury Beskidzkiej umożliwiło zaprezentowanie publiczności zespołów ludowych dosłownie z całego świata.

Głównym organizatorem Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorolski Święto" jest MK PZKO w Jabłonkowie. Współorganizatorami uroczystości są Miasto Jabłonków, Tydzień Kultury Beskidzkiej, Zarząd Główny PZKO w Republice Czeskiej oraz Folklorní sdružení w RC. Impreza odbywa się tradycyjnie w pierwszy weekend sierpnia w Lasku Miejskim i trwa trzy dni.

Fot. wspolnotapolska.org.pl

Program piątkowy "Nie jyny z naszi dzichty" jest przeglądem instrumentalistów, śpiewaków i gawędziarzy. O godzinie 22.00 rozpoczyna się Muzykula - gorolskie muzykowanie przy ogniu watry. W sobotę po występach dziecięcych zespołów folklorystycznych prezentuje się zawsze jeden zespół bardziej znany i oklaskiwany. Od godziny 19.00 do późnych godzin nocnych młodzież bawi się w rytmach tanecznych. W niedzielne przedpołudnie na Rynku Jabłonkowskim koncertują kapele ludowe.

Od roku 2007 o godzinie 10.30 rozpoczyna się w jabłkowskim kościele parafialnym msza św. w intencji uczestników i organizatorów GŚ. W niedzielę Gorolski Święto rozpoczyna się od korowodu, na czele którego kiedyś jechał na siwym koniu Władysław Niedoba-Jura spod Grónia, a obecnie korowód zespołów i wozów alegorycznych prowadzi z rynku ulicami miasta do Lasku Miejskiego młody góral, również na siwku, Adam Ryłko.

Niezwykle popularnym konferansjerem GŚ był w latach minionych Władysław Niedoba- Jura spod Grónia, do którego dołączył w roku 1978 Władysław Młynek-Hadam z Drugi Jizby, a od roku 1992 wprowadza zespoły na scenę Tadeusz Filipczyk-Filip. W latach 2008 i 2009 konferansjerami byli Radek Matuszny i Grzegorz Stopa. Do popularności Gorolskiego Święta przyczynili się gawędziarze ludowi. Starsi pamiętają Michoła-Alojzego Ligockiego i jąkającego się pasterza Macieja-Ludwika Cieńciałę, który wraz z Jurą spod Grónia stworzył swoisty ludowy program kabaretowy. Wiele osób przyjeżdżało na GŚ tylko z ich powodu. Tradycje gawędziarstwa ludowego kontynuuje obecnie Tadeusz Filipczyk.

Fot. wspolnotapolska.org.pl

Gorolski Święto to także wystawy sztuki ludowej, kiermasze książki, wieczory poezji w kawiarence "Pod Pegasem", zawody sportowe (np. Bieg o dzbanek mleka) i rajdy turystyczne. W ciągu dwóch dni uczestnicy mogą obejrzeć pokaz wiejskich rzemiósł i rękodzielnictwa połączony ze sprzedażą pt. Szykowne Gorolski Rynce. Imprezie towarzyszą seminaria na temat muzyki ludowej. Na skraju Lasku Miejskiego można zażywać relaksu podczas koncertów kapel ludowych, nazwanych Grani pod strómami. Oglądając program, widzowie mogą równocześnie zajrzeć do kilkunastu stylowych stoisk z tradycyjnymi specjałami kuchni śląskiej.

Gorolski Święto to również okazja do spotkań przyjaciół i znajomych z Zaolzia, Polski, Moraw i Czech, a w bieżącym roku również Brazylii, Egiptu, Słowacji, Ukrainy, Litwy. Rodacy z Kiejdan są wdzięczni gospodarzom za miłą gościnę, a Samorządowi Rejonu Kiejdańskiego, na czele z merem Sauliusem Grinkevičiusem, dziękują za transport.

Na podstawie: wspolnotapolska.org.pl