Płonął kościół w Butrymańcach

„Przyczyną pożaru była prawdopodobnie instalacja elektryczna. Dzięki Bogu, pożar w czas został zauważony przez jednego z parafian, dlatego też udało się ugasić go dosyć szybko. Przede wszystkim spłonęła część zakrystii, straty jednak nie są bardzo wielkie i da się to naprawić” - mówi proboszcz parafii w Butrymańcach, ks. Szymon Wikło.

Informację o pożarze strażacy otrzymali tuż przed północą. Gdy przybył pierwszy strażacki wóz płonęła złączona z kościołem zakrystia, natomiast wnętrze świątyni  było wypełnione dymem.

„Cała parafia bardzo się przestraszyła. Każdy pomagał jak mógł, ktoś gasił ogień wiadrem pełnym wody ktoś gaśnicą, trochę później przyjechało 5 strażackich ekip. To szczęście, że płonąca zakrystia została zauważona przez jednego z parafian, bo jeszcze 15 minut i kościół by spłonął” - mówi starosta gminy Butrymańce, Wanda Bielska.

Pożar został ugaszony o godzinie 0.38. W akcji brali udział strażacy z Butrymańc i ratownicy z Solecznik. Jak poinformowali strażacy, po wewnętrzenej stronie i na zewnątrz kościoła zostały opalone ściany – po metrze kwadratowym z każdej strony. Jak twierdzą, zostali oni w porę zaalarmowani, dlatego też udało się uniknąć większych strat.

Kościół pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Butrymańcach zaprojektowany przez Jana Podczaszyńskiego został zbudowany w 1799 roku z funduszy Jana Szrottera, barona, kapitana wojsk pruskich. Był początkowo kościołem filialnym bieniakońskim. Kościół jest drewniany, bezwieżowy, posiada cenne lichtarze pochodzące z XVIII wieku.  

Na podstawie: BNS, inf.wł.