Pieśń znad Solczy

"Przed osiemnastoma laty z inicjatywy Samorządu Rejonu Solecznickiego oraz Solecznickiego Rejonowego Oddziału Związku Polaków na Litwie w Solecznikach został zorganizowany Festiwal Folkloru Polskiego. Właśnie tak nazywała się impreza, która z biegiem lat przerosła w festiwal, przedstawiający kulturę wielu narodów, i uważam to za sprawiedliwe, gdyż tak bogata w kulturę i tradycje różnych narodów jest ziemia solecznicka. A więc niech piosenka i taniec służą pomostem pomiędzy ludźmi różnych kultur, a poczucie patriotyzmu i tożsamości narodowej krzepią nasze dusze" - tymi słowami licznie zgromadzoną publiczność witał mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, który z festiwalem jest związany od pierwszej jego edycji w roku 1995.

Po nabożeństwie zebranych czekał wyjątkowo bogaty i różnorodny program festiwalowy, co było zasługą koordynatora przygotowań - Centrum Kultury Samorządu Rejonu Solecznickiego  z dyrektor Grażyną Zaborowską. Na scenie miejskiej Solecznik zaprezentowali się: orkiestra dęta Szkoły Sztuk Pięknych im. Stanisława Moniuszki w Solecznikach, zespoły "Solczanie", "Ejszyszczanie", "Znad Mereczanki", "Turgielanka", "Kwiaty Polskie", "Solczanka", a także chóry Szkoły Sztuk Pięknych im. Stanisława Moniuszki w Solecznikach, szkół muzycznych w Ejszyszkach i Jaszunach. Gościnnie na scenie solecznickiej wystąpili: Zespół Tańca Ludowego "Neris" z Wilna, Zespół Instrumentów Ludowych "Garezlivyje struny" z Woronowa oraz Zespół Muzyki Ludowej "Uludary" z Wołkowyska (Białoruś).

Goście z Białorusi już od lat bardzo chętnie i aktywnie uczestniczą w Festiwalu "Pieśń znad Solczy". Są bardzo lubianymi i głośno oklaskiwanymi gośćmi.

Występy artystów i zespołów były centralnym punktem programu. Równolegle odbywał się kiermasz wyrobów ludowych, na którym można było nabyć dosłownie wszystko: od wiejskich serów domowej roboty po rzeźby mistrzów ludowych.

W tym roku wyjątkowo dopisała pogoda, może aż za bardzo, bo temperatura sięgała 30 stopni powyżej zera.

Na podstawie: salcininkai.lt