Pierwsze hospicjum w Wilnie


Siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego w Wilnie, fot. www.jezuufamtobie.pl
W Wilnie powstanie pierwsze na Litwie hospicjum. Tworzą je siostry z Polski, ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego. Od początku starań o otwarcie Wileńskiego Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki minęły już dwa lata. Hospicjum będzie się mieściło w dawnym klasztorze sióstr wizytek. Po wojnie w zabranym siostrom wizytkom budynku urządzono więzienie. W 2005 roku władze litewskie zwróciły budynek Kościołowi, a ten przekazał budynek na potrzeby tworzonego w Wilnie hospicjum.
Miejsce bezpłatnej opieki nad umierającymi na raka i pozostawionymi bez opieki ludźmi starymi tworzy polska siostra Michaela Rak. W Polsce siostra Michaela przez wiele lat działała na rzecz hospicjum onkologicznego w Gorzowie Wielkopolskim. Przełożona ośmioosobowej wspólnoty w Wilnie podkreśla, że na Litwie hospicjum to zupełna nowość. "Tutaj nawet nie znają takiego słowa" - dodaje.

"Zgodnie z założeniami ruchu hospicyjnego w przestrzeń psychologiczną, duchową i fizyczną chorego należy wprowadzić osoby, które tę przestrzeń wypełnią: psychologów, osoby duchowne, lekarzy specjalistów, pielęgniarki, osoby przepełnione miłością bliźniego, potrafiące znaleźć z nim wspólny język, gotowe w imię Boże wziąć na swe ramiona część jego cierpień" - zauważa siostra Michaela.

Siostra Michaela Rak jako młoda dziewczyna przeżyła podobną tragedię. Wykryto u niej guza w głowie, dlatego wie, jak bardzo niezbędny pacjentom hospicjum jest kontakt z drugą osobą, potrafiącą wyciszyć bunt chorego, uspokoić, dać mu nadzieję, przygotować do godnego odejścia. Działalność hospicyjna to również otoczenie opieką rodziny chorego, która czuje się bezradna i zagubiona wobec zaistniałego nieszczęścia. Lekarz, pielęgniarka, duchowny, prawnik, notariusz, pracownik socjalny są w tej pracy niezbędni.

"Mam nazwisko bardzo pasujące do tego miejsca, bo przecież większość pacjentów hospicjum to chorzy na nowotwory. Poza tym jestem spod znaku Raka, gdyż urodziłam się 18 lipca" - mówi z poczuciem humoru siostra Michaela.

Już w ubiegłym roku placówka przyjęła 19 chorych na zasadzie hospicjum domowego. W tym roku jest 14 podopiecznych. Ze względu na brak odpowiednich pomieszczeń na razie siostry i wolontariusze opiekują się chorymi w ich domach, jednak nie jest to tylko pomoc fizyczna. Najważniejsza jest świadomość, że są przy nich, gdyż często ludzie ci mają poczucie opuszczenia i zapomnienia, nawet przez najbliższych. Siostra Michaela Rak dodaje, że ze swymi podopiecznymi siostry i wolontariusze porozumiewają się zależnie od potrzeb: po polsku, litewsku i rosyjsku. "Te trzy języki są w powszechnym użytku" - zaznacza. Podkreśla jednocześnie, że hospicjum ma służyć wszystkim, niezależnie od ich narodowości czy wyznania.

Tworzone obecnie hospicjum wileńskie nazwane zostanie imieniem ks. Michała Sopoćki, który w 1942 roku utworzył Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego w Wilnie. Ksiądz był spowiednikiem świętej Faustyny, która mówiła mu, że Pan Jezus prosił ją, aby powstało nowe zgromadzenie dla szerzenia miłosierdzia Bożego.

Na razie siostry zmagają się z remontem budynku, który wymaga gruntownej odnowy. Po odebraniu po wojnie przez władze radzieckie zakonowi wizytek kościoła pw. Serca Jezusowego i budynków klasztornych, w których urządzono więzienie, wizytki wyjechały do Polski. Przed kilku laty straszliwie zniszczone mury świątyni i klasztoru zwrócone zostały władzom kościelnym. Kościół przekazał je Zgromadzeniu Sióstr Jezusa Miłosiernego. Siostry - pięć Polek, dwie Litwinki i Filipinka - zamieszkały w domu obok zabudowań klasztornych, w którym przed wojną mieszkał ks. Michał Sopoćko oraz Eugeniusz Kazimirowski, autor obrazu „Jezu, ufam Tobie”. 

Na remont budynku brakuje 3 mln zł. Wszyscy chętni, którzy chcieliby wesprzeć finansowo i materialnie to dzieło, mogą to uczynić, wpłacając pieniądze na adres: Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego, ul. Kard. St. Wyszyńskiego 169; 66-400 Gorzów Wielkopolski. Numer konta: 628363 0004 0000 2987 2000 0001 z dopiskiem "na Wilno".

Na podstawie: KAI, IAR, inf. wł.