Pierwsza porażka koszykarzy Litwy


Trener koszykarskiej reprezentacji Litwy Kęstutis Kemzūra, fot. wilnoteka.lt
Krab Łazdejka, uznawany na Litwie za eksperta w kwestii wyników sportowych na miarę ośmiornicy Paula, miał rację. Hiszpańscy koszykarze powstrzymali zwycięski marsz koszykarskiej reprezentacji Litwy podczas Mistrzostw Europy. Podczas wczorajszego, jakże emocjonującego meczu, Litwini ulegli Hiszpanom 79:91.
Niedzielny mecz z reprezentacją Hiszpanii był dla litewskich koszykarzy jednym wielkim pasmem niepowodzeń. Już pierwsza kwarta pokazała, że wygrana z mistrzami Starego Kontynentu pozostaje w sferze marzeń litewskich koszykarzy. Litwinom nie udało się znaleźć skutecznej recepty na powstrzymanie huraganowego ataku hiszpańskich graczy.

Media litewskie donoszą dzisiaj, że koszykarze reprezentacji Litwy zostali dosłownie zarzuceni bombami w postaci trzypunktowych rzutów Hiszpanów. Dla Litwinów kosz przeciwnika był niczym zaczarowany. Mimo wielu usilnych starań zmniejszenia przewagi Hiszpanów, wyniki poszczególnych kwart mówiły same za siebie. Litwinom udało się, co prawda, odzyskać kontrolę nad grą w trzeciej kwarcie, jednak próby dogonienia i pokonania Hiszpanów spełzły na niczym. Litwa przegrała z Hiszpanią 79:91 i tym samym spadła w swej grupie na drugą pozycję.

W opinii trenera reprezentacji Litwy Kęstutisa Kemzūry Hiszpanie od samego początku wczorajszego meczu narzucili twarde warunki gry. Litwinom udało się jednak odzyskać wiarę w swe siły w drugiej połowie spotkania. "Podczas przerwy powiedziałem zawodnikom, że możemy zwyciężyć. Musimy jednak zacząć od zera. To pomogło. Walczyliśmy dalej. Jest mi przykro, że zawiedliśmy kibiców" - powiedział Kemzūra w rozmowie z dziennikarzami gazety "Vilniaus diena".

Dziś wieczorem litewscy koszykarze zmierzą się w Poniewieżu z reprezentacją Portugalii. Obserwatorzy już się zastanawiają nad skutecznymi środkami, które miałyby zapewnić Litwinom sukces po wczorajszej przegranej. Jak donosi portal Delfi, jednym z takich środków mogłyby się stać stroje w kolorze białym. Miałyby one zastąpić tradycyjne "zielone" stroje koszykarzy litewskich.

Dane przytoczone przez portal wskazują, że gracze reprezentacji Litwy, występując w strojach zielonych, wygrali 65,5 procent meczów, z kolei występując w strojach koloru białego, aż 75,9 procent spotkań. Nie wiadomo, czy śladem graczy musieliby pójść litewscy kibice, dla których zielony strój, kojarzony z największymi sukcesami litewskiej koszykówki, urósł do rangi narodowej relikwii.

Na podstawie: diena.lt, delfi.lt



Komentarze

#1 nareszcie

nareszcie

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.