Pierwsza nitka Gazociągu Północnego gotowa


Opuszczenie do wody ostatniej rury pierwszej nitki, fot. nord-stream.com
Na dnie Bałtyku ułożono pierwszą nitkę Gazociągu Północnego - poinformował inwestor konsorcjum Nord Stream. Na razie trzy odcinki gazociągu nie są jeszcze połączone, ich zespawanie nastąpi wiosną i latem bieżącego roku.
Trzy odcinki pierwszego gazociągu o łącznej długości 1224 km zostaną połączone na morzu w dwóch miejscach. Odcinek spoczywający na dnie Zatoki Fińskiej zostanie zespawany na głębokości 80 metrów z odcinkiem środkowym jeszcze wiosną, natomiast latem w okolicy szwedzkiej wyspy Gotlandia (110 m głębokości) złączone zostaną pozostałe dwie części gazociągu. Pierwszy gaz z Rosji do Niemiec ma popłynąć po koniec 2011 roku, a budowa drugiej nitki gazociągu ma zakończyć się w 2012 roku.

Nord Stream zdołał ukończyć pierwszą z dwóch bliźniaczych nitek gazociągu zgodnie z harmonogramem w ciągu zaledwie nieco powyżej 12 miesięcy. "Bezkolizyjne wykonanie planu konstrukcyjnego było możliwe dzięki drobiazgowemu zaplanowaniu wszystkich elementów złożonego projektu całej infrastruktury wraz z jej aspektami technicznymi, logistycznymi, operacyjnymi oraz bezpieczeństwa i ochrony środowiska" - wyjaśnia Ruurd Hoekstra, zastępca dyrektora Nord Stream ds. budowy. 

"Z uwagi na niedawne wydarzenia na świecie, które wzmogły zaniepokojenie energią jądrową oraz niepewność odnośnie dostaw paliw z Afryki Północnej, nasz kluczowy projekt nabrał jeszcze większego znaczenia dla Europy i Rosji" - twierdzi w komunikacie prasowym Matthias Warnig, dyrektor zarządzający Nord Stream. Stwierdza, że "dzięki prywatnemu projektowi Nord Stream o wartości 7,4 mld euro Europa będzie wkrótce zabezpieczona w dostawy gazu z Rosji z jednego z największych złóż tego surowca na świecie na co najmniej 50 lat".

Jak podkreśla M. Warnig, jednym z powodów sukcesu projektu jest to, iż "od samego początku zwracamy baczną uwagę na bezpieczeństwo i środowisko, którym podporządkowane było planowanie każdego metra gazociągu. Nord Stream zainwestował łącznie ponad 100 milionów euro i konsultował się z rządami, władzami, ekspertami i stronami zainteresowanymi we wszystkich krajach nadbałtyckich w sprawach bezpieczeństwa i ochrony środowiska przy wszystkich pracach projektowych, geodezyjnych i konstrukcyjnych związanych z gazociągiem".

Nord Stream poinformował, że zainwestuje 40 milionów euro w kompleksowy system monitoringu środowiska, w skład którego będzie wchodzić m.in. około tysiąca miejsc pomiarowych, z których próbki badane będą pod kątem 16 parametrów. Próbki mają być pobierane podczas budowy gazociągu i przez okres 3 pierwszych lat jego funkcjonowania. "Rzeczywiste oddziaływanie gazociągu na środowisko jest niższe niż zakładaliśmy w naszych wstępnych ocenach" - podkreśla M. Warnig.

Na podstawie: nord-stream.com