Piąty pakiet sankcji UE wobec Rosji ostatecznie zatwierdzony
We czwartek, 7 kwietnia, wstępną zgodę na kolejne restrykcje dali ambasadorowie 27 państw członkowskich. Sankcje wejdą w życie wraz z publikacją w unijnym Dzienniku Urzędowym, która ma nastąpić w ciągu kilkunastu godzin.
W kolejnym pakiecie sankcji jest embargo na import węgla z Rosji, ale zacznie obowiązywać z 4-miesięcznym opóźnieniem na prośbę Niemiec, być dać czas na wygaszenie obecnych kontraktów. Jest też pełne embargo na dostawy broni – na wniosek Polski zostały usunięte wszystkie wyjątki, które obowiązywały od 2014 roku po aneksji Krymu.
Zapadła decyzja o pełnej blokadzie portów dla rosyjskich statków z wyłączeniem tych z żywnością i baryłkami ropy. Poza tym na teren Unii Europejskiej nie wjadą rosyjscy przewoźnicy drogowi.
Zakazane będą transakcje z czterema rosyjskimi bankami, które stanowią 23 procent systemu bankowego w Rosji.
Będą też kolejne ograniczenia w eksporcie, tym razem obejmą one komputery kwantowe i zaawansowane półprzewodniki o wartości 10 mld euro.
Z Rosji natomiast wstrzymany zostanie import szacowany na ponad 5 miliardów euro – m.in. drewna, cementu, alkoholi, owoców morza, produktów z gumy. Rosyjskie spółki nie będą mogły brać udziału w przetargach w unijnych krajach.
Na czarną listę z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami trafi ponad 200 osób, w tym przedstawiciele administracji rosyjskiego prezydenta, oligarchowie, jak prezes Sberbanku German Gref, Oleg Deripaska nazywany swego czasu królem aluminium czy Mosze Kantor, prezes Europejskiego Kongresu Żydowskiego, który ma udziały w największej w Rosji firmie produkującej nawozy sztuczne.
Unia zaczęła też uderzać w rodziny – na liście są dwie dorosłe córki Władimira Putina, jest również kilku synów oligarchów, żony, siostry i teściowe przedstawicieli władz.
Na podstawie: IAR
