Palestyńczycy planują otwarcie ambasady w Wilnie
„Rozważamy otwarcie ambasady w krajach bałtyckich. Zastanawiamy się na wyborem jednego z trzech państw. Litwa jako największe i lider wśród nich jest kandydatką” – powiedział litewskim dziennikarzom w Ramallah Riad al Malki.
„Być może premier przekona nas do podjęcia decyzji” – dodał palestyński minister. Planuje się, że ambasada mogłaby być otwarta w ciągu najbliższego półrocza.
„Otóż okazuje się, że żadne z państw arabskich nie posiada swego przedstawicielstwa w krajach bałtyckich, moglibyśmy się więc stać mostem pomiędzy państwami bałtyckimi a arabskimi, przekonać inne państwa arabskie do otwarcia ambasad” – mówił R. al Malki.
Litwa nie uznaje Palestyny jako państwa, dlatego palestyńskie przedstawicielstwo oficjalnie miałoby rangę niższą niż ambasada i nazywałoby się zapewne Biurem Stosunków Palestyny z Litwą.
Saulius Skvernelis odwiedzi Izrael i Palestynę w dniach 18–20 czerwca. Na miejsce spotkania z palestyńskim premierem wybrano Betlejem, przedtem w Jerozolimie spotka się z prezydentem, premierem i przewodniczącym parlamentu Izraela.
Jak twierdzi R. al Malki, podczas wizyty S. Skvernelisa planowane jest omówienie możliwości promowania turystyki na Litwie oraz nauki palestyńskich studentów na uniwersytetach na Litwie.
S. Skvernelis proszony też będzie o to, by Litwa uznała Państwo Palestyńskie.
Spośród krajów Unii Europejskiej Palestynę jako państwo w 2014 roku uznała Szwecja. Osiem innych krajów podjęło tę decyzję jeszcze przed wstąpieniem do UE. Ogółem Palestynę uznało dotychczas 139 państw na świecie.
Litwa, podobnie jak Stany Zjednoczone Ameryki oraz większość innych krajów europejskich uważa, że decyzja ws. Państwa Palestyńskiego powinna być podjęta podczas bezpośrednich negocjacji Palestyńczyków z Izraelem.
Palestyńczycy twierdzą jednak, że obecne władze Izraela pryncypialnie nie zgadzają się na stworzenie Państwa Palestyńskiego, a żydowskie osadnictwo na ziemiach Palestyńczyków czyni ich państwowość coraz trudniejszą do zrealizowania.
R. al Malki mówi, iż wierzy, że Palestynę w ciągu kilku najbliższych miesięcy uzna Francja, a wkrótce za jej przykładem pójdzie kolejnych 5–6 państw.
Palestyńczycy dążą do stworzenia swego państwa na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu Jordanu oraz w Strefie Gazy.
Na podstawie: bns.lt