Oświadczenie Klubu „Gazety Polskiej” w Wilnie w sprawie zagrożeń dla polskiej racji stanu


Fot. kurierwilenski.lt
Znaczenie Rzeczypospolitej Polskiej wzrasta na arenie międzynarodowej, nie sposób nie dostrzegać polskich sukcesów gospodarczych, a także zacieśniania współpracy Polski z USA, oraz poprawy relacji polsko-litewskich i przygotowywania się do realizacji wspólnych projektów gospodarczych, infrastrukturalnych i energetycznych.




Sukcesy Polski jako lidera w integracji regionu i wzrost jej konkurencyjności ekonomicznej, oznaczają jednak wejście w konflikt z krajami, których interesy odwiecznie są sprzeczne z naszymi.
Jako Polacy na Litwie, dążymy od lat do rozwiązania licznych problemów: odzyskania zagrabionych przez sowietów nieruchomości, zachowania i rozwoju oświaty w języku polskim, braku poprawnej pisowni polskich nazwisk w dokumentach litewskich oraz uzyskania takich praw językowych, jakie ma mniejszość litewska w Polsce. Poważną niedogonością jest wymóg przekroczenia pięcioprocentowego progu wyborczego  mniejszości narodowe w Polsce są zaś z niego zwolnione. Zdajemy sobie sprawę, że do rozwiązania tych kwestii potrzebne są dobre relacje polsko- litewskie  i cieszymy się, że następuje również na tym polu polepszenie.

W ostatnim czasie obserwujemy jednak próby skłócenia Polaków za granicą i Polonii nie tylko z krajami zamieszkania, ale i z instytucjami Państwa Polskiego. Jednym takim przykładem są wydarzenia w Jersey City. Drugim  wybory prezesa Związku Polaków na Litwie, które odbyły się w cieniu wezwania prezesa Michała Mackiewicza do prokuratury w charakterze podejrzanego o działanie na szkodę skarbu Państwa Polskiego, a podczas których padły obelgi w kierunku przedstawicieli Państwa Polskiego. Od tego czasu nastąpiły wysyp publicznych oskarżeń, dezinformacji oraz kampania trollingu internetowego, w którą zaangażowane są być może rosyjskie fermy trolli. Do sprawy zostały też wciągnięte obcojęzyczne media.

Ten konflikt zostanie z pewnością wykorzystany przez wrogie nam siły, co w naszej historii niejednokrotnie się zdarzało. Nigdy wciąganie obcych w wewnątrzpolskie sprawy nie kończyło się dobrze.

Mamy świadomość, że do skłócania wykorzystywani są zarówno działacze polonijni, jak też politycy w Polsce, nie zawsze o tym mający świadomość. Apelujemy przeto o wstrzemięźliwość w wygłaszaniu osądów, a do prokuratury – by dochodzenie ws. możliwych nadużyć finansowych toczyło się maksymalnie jawnie i przejrzyście, co zamknie drogę niedomówieniom i domysłom. Polska jest praworządnym państwem prawa i jego instytucje powinny tak być traktowane, a Polacy spoza kraju powinni z nimi w dobrej wierze współpracować. Za niedopuszczalne uważamy obelgi w stosunku do Marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego, Ambasador RP w Wilnie Urszuli Doroszewskiej, pracowników MSZ RP oraz Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” z prezesem Mikołajem Falkowskim na czele, działających zgodnie z literą prawa. Nie zgadzamy się na atakowanie przedstawicieli Państwa Polskiego za to, że wykonują swoje obowiązki.

W czasach szczególnie niespokojnych apelujemy o pokój, rozwagę i zgodę między Polakami, byśmy nie pozwolili się skłócić naszym wrogom.

Materiał opublikowany bez skrótów i redakcji