Orkiestra Kameralna św. Krzysztofa i Okean Elzy zagrały razem dla dzieci na Ukrainie


Fot. wilnoteka.lt
Świąteczny okres sprzyja organizowaniu koncertów kolęd i pastorałek. Tymczasem w Wilnie miało miejsce jeszcze inne wydarzenie muzyczne. 20 grudnia w kościele św. Katarzyny razem z Orkiestrą Kameralną św. Krzysztofa wystąpiła słynna ukraińska grupa poprockowa Okean Elzy. Koncert miał wymiar charytatywny, a dochód z niego został przeznaczony na domy dziecka na Ukrainie.



„To dla nas wielki zaszczyt wystąpić na Litwie z tak wspaniałymi muzykami z Orkiestry Kameralnej św. Krzysztofa. (…) Ostatnio z różnych powodów gramy rzadko, to będzie nasz pierwszy koncert od czterech miesięcy. Myślę, że Litwa jest obecnie największym przyjacielem Ukrainy, więc kiedy dostaliśmy propozycję zagrania tutaj, nie mogliśmy odmówić” – powiedział lider zespołu Okean Elzy Swiatosław Wakarczuk, rozpoczynając koncert.

Jak mówił w wywiadzie udzielonym litewskiemu portalowi 15min.lt, propozycja wspólnego projektu wyszła od orkiestry, a grupa zgodziła się na nią z trzech powodów. „Po pierwsze dlatego, że mieliśmy okazję wystąpić z orkiestrą. Po drugie – że koncert odbył się w niezwykłym miejscu, tzn. w kościele. Po trzecie – cel charytatywny” – wymieniał S. Wakarczuk. Jak dodał, już wcześniej muzycy występowali zarówno z orkiestrą, jak i w kościele czy na koncercie dobroczynnym, ale – podkreślił – w Wilnie po raz pierwszy wszystkie te trzy wartości zaistniały łącznie.

W klimatycznym wnętrzu kościoła św. Katarzyny zespół zagrał swoje najsłynniejsze przeboje, w tym zarówno piosenki o miłości, jak i utwory o tematyce politycznej. Towarzyszyła mu Orkiestra Kameralna św. Krzysztofa pod batutą Modestasa Barkauskasa, dla której aranżacje piosenek grupy przygotowali Tomas Petrikis i pianista Okeanu Elzy Miloš Jelić. Całości dopełniły projekcje wizualne przygotowane przez Arvydasa Buinauskasa. W koncercie nie mógł wziąć udziału gitarzysta Vladimir Opsenica, który – jak przyznał S. Wakarczuk – na próbie dwa dni wcześniej złamał nogę i musiał zostać na Ukrainie.

Podczas koncertu nie zabrakło politycznych akcentów. „Obecnie na Ukrainie trwają dwie wojny. Pierwsza – militarna na wschodzie kraju i druga, czyli wojna domowa. (…) Nie my je zaczęliśmy, to nie są nasze wojny, ale jestem przekonany, że wygramy je obie” – mówił ze sceny S. Wakarczuk. Wielokrotnie dziękował Litwie: zarówno politykom (którzy obecni byli na scenie), jak i społeczeństwu, za wsparcie okazywane Ukrainie. Wiele mówił też o przełomie lat 80. i 90., kiedy to Litwa po raz kolejny odzyskała niepodległość. Podkreślał, jak ogromne wrażenie robi na nim to, co Litwie udało się osiągnąć przez te 30 lat i jaką demokrację zbudować. Osobiście podziękował obecnemu na sali Vytautasowi Landsbergisowi, dodając, że Ukraina potrzebuje teraz takich ludzi jak on.

Okean Elzy to obecnie jeden z najpopularniejszych zespołów poprockowych na Ukrainie. Powstał w 1994 roku we Lwowie. Jego liderem i wokalistą został 19-letni wówczas student fizyki Swiatosław Wakarczuk, który stał się także autorem większości tekstów i muzyki zespołu. W ciągu ponad 20 lat działalności grupa wydała 10 albumów studyjnych, a także kilka kompilacji. Jest znana nie tylko na Ukrainie, lecz także w wielu innych europejskich krajach. W 2007 roku Okean Elzy został nagrodzony przez „FUZZ Magazine” w kategorii „Best rock act”. Sam S. Wakarczuk jest uważany za jednego z najbardziej charyzmatycznych artystów ukraińskich. Jest również zaangażowany w politykę. Brał udział w pomarańczowej rewolucji i w 2004 roku działał na rzecz kampanii wyborczej Wiktora Juszczenki. Pełnił potem funkcję doradcy prezydenta. W sierpniu 2005 otrzymał tytuł Zasłużonego Artysty Ukrainy. Jego piosenki śpiewane były również na Majdanie jako nieformalne hymny rewolucji. Ostatni koncert na Ukrainie, który odbył się 24 sierpnia tego roku w Dzień Niepodległosci, zgromadził ok. 100 tysięcy fanów i trwał niemal 4 godziny. 

Na podstawie: inf. wł., 15min.lt, wikipedia.org