Odszedł Eldar Riazanow


Eldar Riazanow, fot. Wikipedia Commons
Nie żyje kultowy rosyjski reżyser, Eldar Riazanow, twórca niezwykle popularnych komedii romantyczno-muzycznych, takich jak "Dworzec dla dwojga", "Służbowy romans" czy "Noc karnawałowa". Od 40 lat, od premiery w 1975 roku, w wielu domach komedia Riazanowa "Ironia losu" jest nieodłącznym elementem nocy sylwestrowej. To właśnie Riazanow sprawił, że odtwórczyni głównej roli kobiecej w tym filmie, polska aktorka Barbara Brylska, stała się w Związku Radzieckim wielką gwiazdą.
Eldar Riazanow urodził się w 1927 roku w Samarze. Mając 23 lata, z wyróżnieniem ukończył Państwowy Instytut Kinematografii (WGIK). Początkowo zajmował się głównie reżyserią filmów dokumentalnych. W 1955 roku przyjęto go na etat w studiu "Mosfilm". 29 grudnia 1956 roku odbył się fabularny debiut reżysera - komedia muzyczna "Noc sylwestrowa" (ros. "Карнавальная ночь")". Film odniósł ogromny sukces: w samym tylko Związku Radzieckim obejrzało go ponad 45 milionów widzów. Po tym filmie kariera reżysera nabrała rozpędu.

Kiedy w 1974 roku reżyser postanowił przenieść na ekran - choć tylko mały, bo film przeznaczony był dla telewizji - "Ironię losu" (ros. "Ирония судьбы, или С лёгким паром!"), sukces wydawał się więc murowany. Także dlatego, że obraz miał być adaptacją sztuki scenicznej, która z wielkim powodzeniem grana była w teatrach niemal całego Związku Radzieckiego już od końca lat 60. W pierwszym etapie realizacji najtrudniejszym zadaniem wydawał się odpowiedni dobór aktorów mających wcielić się w role Jewgienija Łukaszyna oraz Nadieżdy Szewieliowej. Riazanowowi bardzo bowiem zależało na tym, aby ich twarze nie były jeszcze opatrzone. Żenię (Jewgienija), czyli Andrieja Miagkowa, wypatrzył jeszcze kilka lat wcześniej, w filmie "Bracia Karamazow" (1969). Znacznie więcej kłopotów było natomiast ze znalezieniem dla niego partnerki. O rolę Nadii (Nadieżdy) starało się wiele aktorek radzieckich - i to spośród tych, które Riazanow szczególnie cenił. Jakież więc musiało być ich zdziwienie i jednocześnie rozczarowanie, kiedy reżyser zdecydował się na Polkę, Barbarę Brylską. Wielkie wrażenie zrobiła na nim nie tylko uroda pamiętnej Krzysi z "Pana Wołodyjowskiego", ale przede wszystkim jej wielki talent. Autor "Ironii losu" zachwycił się zwłaszcza rolą Brylskiej w dramacie psychologicznym "Anatomia miłości"(1972). Po obejrzeniu dzieła Romana Załuskiego nie miał żadnych wątpliwości, że tylko ona może być idealną Nadią. I jak się niebawem okazało, instynkt go nie zawiódł. "Ironia losu" po raz pierwszy pokazana została w radzieckiej telewizji w noc sylwestrową 1975 roku. Od tamtej pory trudno wyobrazić sobie, by przynajmniej jedna (a zazwyczaj kilka) z licznych rosyjskich stacji telewizyjnych nie włączyła tego filmu do swego repertuaru w ostatni dzień roku. "Ironię losu" w Sylwestra pokazują nawet litewskie telewizje komercyjne. Barbara Brylska do dziś jest w krajach byłego Związku Radzieckiego wielką gwiazdą.

Riazanow odkrył wiele nowych twarzy dla filmu. Wystarczy wymienić Ludmiłę Gurczenko, która debiutowała w "Nocy karnawałowej" (1956) czy Innokientija Smoktunowskiego, niezapomnianego Dietoczkina w "Złodzieju samochodów" (ros. "Берегись автомобиля") z 1966 r.

Eldar Riazanow nakręcił około 30 filmów, każdy kolejny był sukcesem. "Romans biurowy" (1977), "Garaż" (1979), "Dworzec dla dwojga" (1982), "Gorzki romans" (1984), "Zapomniana melodia na flet" (1987) to klasyka kina radzieckiego. Riazanow, jako jeden z nielicznych, pozostał w branży filmowej po rozpadzie ZSRR. Nakręcił takie filmy, jak: "Niebiosa obiecane" (1991), "Stare klacze" (2000), "Klucz od sypialni" (2003), "Andersen. Fantazje na temat" (2006). W 2007 r. imieniem Eldara Riazanowa nazwano samolot typu Boeing 737 rosyjskich linii lotniczych KD Avia (rej. VP-BJX).

Eldar Riazanow od dłuższego czasu poważnie chorował. W ciągu minionego roku niejednokrotnie przebywał w szpitalu. Zmarł 29 listopada 2015 r. w wieku 88 lat.

Na podstawie: ru.delfi.lt, esensja.stopklatka.pl