Od większej liczby łóżek zdrowia nie przybywa


Fot.wilnoteka.lt
W szpitalach na Litwie mamy za dużo łóżek, lekarze pracują nieefektywnie i marnują czas na sprawy z leczeniem niezwiązane – wynika z raportu przedstawionego przez Kontrolę Państwową. Ocena systemu opieki zdrowia została przeprowadzona na podstawie podsumowania audytów z ostatnich dziewięciu lat. Wskazane w niej zostały kluczowe kwestie, które należy rozwiązać.


Liczba łóżek szpitalnych na Litwie jest nadal najwyższa w Unii Europejskiej, a zakres hospitalizacji zbyt wysoki. Na Litwie na 100 tys. mieszkańców przypada 608 łóżek, tymczasem średnia unijna wynosi 418. Z dokumentu wynika, że o problemie nieuzasadnionej hospitalizacji na skalę kraju mówi się już od 2010 r. Pomimo restrukturyzacji instytucji i usług medycznych, nie udało się osiągnąć zaplanowanego wskaźnika hospitalizacji. W 2017 r. liczba usług medycznych w placówkach stacjonarnych była wyższa niż w 2015 r., niemniej planowanego 2 proc. wzrostu zakresu świadczonych usług nie udało się osiągnąć.
 
Kontrola Państwowa konstatuje, że przy odpowiednio świadczonych usługach ambulatoryjnych liczbę osób hospitalizowanych można byłoby zmniejszyć o 20 proc., a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze wykorzystać na polepszenie ich jakości.

Audytorzy mają też zastrzeżenia do lekarzy rodzinnych, którzy ponad 20 proc. czasu pracy poświęcają na sprawy niezwiązane bezpośrednio z leczeniem. W rezultacie pracują nieefektywnie, mniej czasu poświęcają na diagnotykę chorób i ich leczenie. Dane Kontroli Państwowej dowodzą, że na Litwie brakuje pielęgniarek. Do osiągnięcia poziomu średniej unijnej trzeba by było dodatkowo zatrudnić około 2 tys. pielęgniarek. Na 1 tys. mieszkańców na Litwie przypada 4,3 lekarza. Wskaźnik ten jest wyższy niż średnia w UE, gdzie na 1 tys. przypada 3,6 lekarza.

Na podstawie: 15min.lt, bns.lt