Od czwartku Irak rozpocznie repatriację swoich obywateli z Białorusi
„18 listopada Irak zorganizuje pierwszy lot dla osób, które by chciały dobrowolnie wrócić z Białorusi” – w nocy z niedzieli na poniedziałek, 15 listopada, w wywiadzie dla irackiej telewizji powiedział przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych Iraku Ahmed al Sahaf.
Nie podał, ile osób będzie mogło odlecieć tym samolotem z Mińska do Bagdadu, zaznaczył jednak, że rząd Iraku ma informację o 571 obywatelach tego kraju, którzy utkwili przy granicy białorusko-polskiej i którzy wyrazili chęć powrotu do domu.
Tysiące migrantów z Bliskiego Wschodu, w tym wielu mieszkańców autonomicznego regionu Kurdystanu w Iraku, utknęły na koczowisku przy granicy białorusko-polskiej.
Regularne połączenia lotnicze pomiędzy Bagdadem a Mińskiem zostały wstrzymane od sierpnia br. Oprócz tego, Białoruś przed ponad tygodniem zamknęła swoje przedstawicielstwa dyplomatyczne w Bagdadzie i Irbilu, stolicy Kurdystanu.
„Działania te zmniejszyły liczbę podróży Irakijczyków na Białoruś, problem polega jednak na tym, że niektórzy wybierają teraz loty przesiadkowe i podróżują przez Turcję, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Egipt” – wyjaśnił A. al Safah.
Przypomnijmy, w piątek, 12 listopada, Turcja wprowadziła dla obywateli Iraku, Syrii i Jemenu zakaz podróżowania ze swoich portów lotniczych na Białoruś. Prywatne syryjskie linie lotnicze „Cham Wings Airlines” w sobotę, 13 listopada, również zawiesiły loty do Mińska.
W poniedziałek, 15 listopada, białoruskie linie lotnicze Belavia podały, że obywatele Iraku, Syrii, Jemenu i Afganistanu nie będą mogli odtąd lecieć na Białoruś ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zakaz wprowadzono na wniosek Dubaju.
Na podstawie: bns.lt