Ochotnicy bez prawa odmowy

Michał Pohulańczyk, 28 kwietnia 2011, 01:39

Kompania reprezentacyjna Wojska Litewskiego, fot. wilnoteka.lt

Litewska armia będzie powoływać osoby, które już odbyły służbę zasadniczą, czyli rezerwistów, do uzyskania ochotniczego podstawowego przygotowania wojskowego. Będzie ono trwało 9 tygodni, jeżeli jednak zabraknie ochotników, to stawienie się do jednostek zostanie nakazane. Minister obrony Litwy Rasa Juknevičienė ma nadzieję, że nie zabraknie młodych osób ze zrozumieniem podchodzących do konieczności obrony własnego kraju.

Armia będzie poszukiwała 100 ochotników, zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Będą oni rekrutowani spośród osób w wieku 18-38 lat. A w trybie obowiązkowym trafiać do koszar mają osoby nie starsze niż 26-letnie. Z kolei ażeby zdobyć kwalifikacje podooficerów, trzeba będzie mieć nie więcej niż 32 lata.

Za udział w dodatkowym szkoleniu przewidziane są różne rekompensaty, natomiast za ich unikanie można trafić do aresztu nawet na 3 lata.

Zdaniem minister obrony szkolenia są konieczne, by wytworzyć w rezerwie zaplecze osób, które w razie konieczności będą wiedziały, co mają robić. Wspomnianą koniecznością nie musi być od razu wojna, chodzi również o sprawne działanie podczas klęsk żywiołowych.

Powrót do dodatkowych szkoleń, które po 2000 roku nie były organizowane, wymusiły zmiany koncepcji Narodowych Sił Zbrojnych Litwy. Od 2008 roku zrezygnowano z poboru do wojska młodzieży do służby obowiązkowej i wynikła konieczność opracowania alternatywnego sposobu szkolenia kadry.

Na podstawie: ru.delfi.lv