O Wilnie z Belgii


Natalia Waryś, fot. Youtube screenshot
Wilno jest wciąż inspiracją dla twórców piosenek i dla poetów. Ciągle powstają nowe utwory muzyczne i wierszyki o romantycznym mieście nad Wilią. A wykonują je nie tylko na Wileńszczyźnie. Najnowszy wiersz Arkadiusza Kobusa „Nasze Wilno” recytuje 5-letnia Natalia Waryś z polskiej szkoły w Soignies w Belgii. Rysunki przygotował Piotr Burzyński, a nagrania dokonała Alicja Waryś.



Nasze Wilno
 
Mówią o nim miasto miłości,
ale przecież można i prościej
– serce śpiewa i w duszy coś gra –
Nasze Wilno, o la la.
 
Powtarzałem ci tyle razy,
że to miasto piękniejsze niż Paryż.
Coś mnie ciągnie, coś mnie tam gna.
Nasze Wilno, o la la.
 
Kilka nutek i jest już muzyka.
Tańczyć można wileńskiego walczyka.
Już ktoś nuci, już ktoś tam gra.
Co za walczyk, o la la.
 
Niech to będzie piosenka wileńska,
którą można przygarnąć do serca
i przytulić ze wszystkich stron.
Taka nasza kresowa chanson.